

Po programie drogi Anny i Zbigniewa się rozeszły.

Jak Anna Król wspomina swój udział w "Sanatorium miłości"?
To "coś" nas do siebie przyciągało od pierwszego spojrzenia. Lubiliśmy czuć swoją obecność, lubiliśmy spędzać czas razem. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że nigdy nie byliśmy ze Zbyszkiem pokłóceni. Może tak odbierał to widz, może tak było widać, ale tak nie było. Od samego początku mieliśmy przyjacielskie relacje. Oboje chcieliśmy kontynuować naszą znajomość po programie i tak jest - opowiadała w rozmowie z Beatą Banasiewicz z AKPY.

Od finału "Sanatorium miłości 3" minęło już sporo czasu. Jesienią br. w mediach pojawiła się ciekawa informacja. Serwis Pomponik poinformował, że Anna i Zbyszek zostali oficjalnie parą! Seniorom udało się nadrobić stracony czas. -Wreszcie mogliśmy się lepiej poznać. Chodziliśmy po górach, odwiedzaliśmy przyjaciół - cytuje słowa seniorki Pomponik.