SAS: szkolenie wojowników

21 dni i ze 131 kandydatów zostanie zaledwie 26. Po raz pierwszy od 25 lat szefowie australijskich sił specjalnych SAS uchylą rąbka tajemnicy specjalnego szkolenia, które jest jednocześnie jednym z najbardziej surowych procesów selekcyjnych przy naborze rekrutów. Przez trzy tygodnie kandydaci poddani będą drastycznym ograniczeniom snu, wyczerpującym ćwiczeniom fizycznym i nieustannym sprawdzianom - wszystko po to, by przetestować granice wytrzymałości zarówno fizycznej jak i psychicznej potencjalnych rekrutów. Dla wielu taka próba okazuje się zbyt trudna i grupa chętnych szybko zmniejsza się o połowę. Ci którzy zwycięsko przeszli pierwszy etap wyruszają na 150 km wędrówkę po górach z 50kg plecakiem, w warunkach fikcyjnej wojny domowej, podczas której muszą wypełniać rozkazy partyzanckich dowódców i wytrzymać bez snu i jedzenia przez 5 dni. Ich życie podczas tego testu zamienia się w prawdziwe piekło. Kandydaci padają jak muchy i ostatniego dnia zostaje ich tylko garstka, a mimo to ich los w szeregach SAS jeszcze nie jest gwarantowany. Ocalała grupa przystąpi do trwającego 18 miesięcy szkolenia i dopiero po jego przejściu staną się pełnoprawnymi członkami elitarnej jednostki australijskich specjalnych sił powietrznych.