"Ślub od pierwszego wejrzenia". Historia tej pary jest zaskakująca. Przed ołtarzem okazało się, że uczestnicy programu się znają

Redakcja Telemagazyn
Osoby, które zgłaszają się do programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", są gotowe zaryzykować. W drodze do odnalezienia prawdziwej miłości decydują się na małżeństwo z nieznajomym. Bao i Johnny byli jednak zaskoczeni, kiedy na ślubnym kobiercu zobaczyli znaną im twarz. Co łączyło ich przed udziałem w eksperymencie?

"Ślub od pierwszego wejrzenia" emocjonuje wielu widzów. Wszyscy z wielkim zaciekawieniem obserwują, jak rozwijają się związki uczestników programu. Nie każdy z nas byłby przecież gotowy zdecydować się na małżeństwo z zupełnie obcą osobą. Na taki eksperyment zgodzili się Bao i Johnny z amerykańskiej edycji programu. Kiedy ta dwójka stanęła na ślubnym kobiercu i po raz pierwszy zobaczyła swojego partnera, żadne z nich nie mogło ukryć zdziwienia.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Bao i Johnny znali się przed programem

Wielu uczestników jest niezwykle podekscytowanych, ale również zdenerwowanych przed spotkaniem swojej drugiej połówki w programie. Tak samo było w przypadku bohaterów amerykańskiej edycji. Historia tych uczestników jest jednak wyjątkowa. Bao i johnny byli gotowi na zupełnie nową znajomość. Nie dziwne, że byli w szoku, gdy na swoim ślubie zobaczyli znajomą twarz. Jak się okazało, mieli oni okazję spotkać się jeszcze zanim zdecydowali się na udział w telewizyjnym show. Ta para przedstawiła się sobie w trakcie studiów. Poznali się podczas organizowania różnych uniwersyteckich wydarzeń. Wspólna praca nie zbliżyła ich jednak do siebie. Programowe małżeństwo miało okazję lepiej się poznać dopiero przed kamerami.

Ostatecznie parze nie udało się stworzyć prawdziwej relacji. Po programie zdecydowali się na rozwód.

Więcej ich wspólnych zdjęć znajdziecie w naszej galerii!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn