
Na planie nie obyło się bez konfliktów… Allen musiał nosić sztuczny brzuch na scenie, który był bardzo, bardzo ciężki. Scena przedłużała się, a ciężar brzucha sprawił, że Allen się zmęczył i zaatakował reżysera. Słownie oczywiście. Przekleństw było co niemiara!
media-press.tv

Była opcja, aby inaczej poprowadzić historię Scott’a. W ostatecznym scenariuszu pierwszy Mikołaj umiera z powodu zaskoczenia przez Scotta i upadku z dachu. Miało jednak być tak, że pierwszy Mikołaj zginął, ponieważ Scott go zastrzelił. Biorąc pod uwagę, że Święty Mikołaj jest filmem familijnym, scenarzyści obawiali się, że byłoby to zbyt mroczne wprowadzenie.
media-press.tv

Filmowa rodzina Scott’a mieszkała na przedmieściach Illinois. Fani filmu odkryli jednak kilka geograficznych niezgodności z krajobrazem miasta… Na przykład, w Illinois nie ma gór, które ukazały się w filmie! Co więcej, wprawne oko ujrzy kilka kanadyjskich tablic rejestracyjnych.
media-press.tv

Renifery użyte w filmie zostały nawet wypożyczone z zoo w Toronto.
media-press.tv