
"Byk" (reż. Boris Akopow)
Debiut Borisa Akopowa, świeżo upieczonego absolwenta WGIK-u, przenosi widzów w lata 90. ubiegłego wieku – w szalone czasy rozpadu poradzieckiego świata, pierwszej wojny czeczeńskiej i rodzącej się rosyjskiej mafii. Gdy bandyckie „ustawki” i egzekucje wykonywane w biały dzień na ulicach miast były czymś powszechnym. W czasach szkolnych Anton był sportowcem, w którym podkochiwały się dziewczyny; później zszedł jednak na złą drogę, trafił za kratki. Kryminalna przeszłość pozwala mu zdobyć autorytet wśród rówieśników równie jak on zagubionych i szukających w dorosłym już życiu drogi na skróty – w naturalny sposób zostaje więc ich przywódcą. Teraz ciąży na nim odpowiedzialność nie tylko za najbliższą rodzinę (matkę i młodsze rodzeństwo), lecz także za „grupę”. Kradną samochody i wyłudzają haracze; z czasem rosną w siłę, aż w końcu dostępują zaszczytu pracy dla wyżej postawionych mafiosów. Tyle że w tym świecie będąc przyjacielem jednych, trzeba stać się wrogiem innych… Zdawałoby się, że to jeden z wielu dramatów sensacyjnych o przestępczości zorganizowanej. Owszem! ale dzieło Akopowa to również traktat psychologiczny o przyjaźni i miłości, lojalności i zdradzie, zmarnowanych szansach i zawiedzionych nadziejach. O pokoleniu, które zapłaciło wysoką cenę za chaos wywołany przez przemiany polityczne i gospodarcze.
fot. materiały prasowe festiwalu Sputnik nad Polską

"Drodzy towarzysze!" (reż. Andriej Konczałowski)
Związek Radziecki, Nowoczerkask, 1962. Ludmiła jest pracownikiem lokalnego komitetu partii, zdeklarowaną komunistką, uczestniczką II wojny światowej, gdzie za Stalina walczyła na froncie. Jest przekonana, że buduje komunizm i ostro reaguje na antyradzieckie poglądy. Podczas strajku pracowników w elektrowni w Nowoczerkasku, Ludmiła jest świadkiem strzelania do demonstrantów na zlecenie Komisji Rządowej, która stara się ukryć fakt masowego strajku w ZSRR. Gdy podczas strzelaniny na placu wybucha panika i znika jej córka, Ludmiła drastycznie zmienia swój światopogląd. Pomimo całkowitej blokady miasta i masowych aresztowań, wszędzie szuka córki. Nie wiemy, jak zakończą się jej poszukiwania, ale rozumiemy, że jej życie zmieniło się na zawsze.
fot. materiały prasowe festiwalu Sputnik nad Polską

"Sen nocy letniej" (reż. Rinat Salechow)
Jegor, narkolog, pomaga swoim pacjentom odnaleźć sens życia. Praktyki duchowe i religijne oraz świadomość siebie jako części Wszechświata są wiodącym nurtem w jego terapii. Jednakowoż strata ukochanej osoby, która nie podziela jego poglądów, podważa jego wiarę. Próbując zrozumieć siebie, Jegor zwraca się ku ciemnej stronie swojego poprzedniego życia.
fot. materiały prasowe festiwalu Sputnik nad Polską