Szyb nr 8

Pit no. 8, Ukraina/Estonia 2011

15-letni Jura nie ma czasu na marzenia - musi utrzymać rodzinę. Robi to w jedyny dostępny sposób - w niebezpiecznych warunkach wydobywa resztki węgla, które pozostały w ukraińskim mieście.

Reżyseria:Marianna Kaat

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Szyb nr 8 w telewizji

  • Marianna Kaat

    Reżyseria

Opis programu

Śnieżne to miasto górnicze w obwodzie donieckim na wschodniej Ukrainie. Po rozpadzie Związku Radzieckiego wiele kopalń zamknięto i tysiące ludzi zostało bez jakichkolwiek perspektyw. Żeby przeżyć, musieli zająć się nielegalnym wydobyciem węgla. Zdesperowani mieszkańcy poszukują go wszędzie: w opuszczonych kopalniach, piwnicach zrujnowanych budynków, w sąsiednich lasach i parkach, a nawet we własnych ogródkach warzywnych Bohaterowie filmu: Jura, Dima, Garik, Misza, Borys, Żorik to kilkunastoletni chłopcy, którzy pracują, by utrzymać rodziny. 15 - letni Jura, wnuk wpływowego za dawnych lat dyrektora fabryki, nie ma czasu na marzenia, musi walczyć o byt rodziny i to w jedyny dostępny sposób; nielegalnie, w bardzo niebezpiecznych warunkach, wydobywa resztki węgla, jaki jeszcze pozostał w kwitnącym niegdyś ukraińskim górniczym mieście. Jura pokazuje opuszczony szyb. Wie, że zginął tu człowiek. Zabiła go korba kołowrotu, którym wciąga się worki z węglem. Chłopak opowiada, że kiedyś nawet nieźle zarabiał, ale wszystkie pieniądze zawsze szły na utrzymanie. Mama i ojczym nigdy nie trzeźwieli. Nie można było tak dłużej żyć, trzeba było coś zrobić. Jura mówi, że dużo dzieci pracuje. Są troszkę starsze, ale jest wiele młodszych od niego. Zmiana trwa od ośmiu do dwunastu godzin. Jura przyjaźni się z Dimą. Poznali się po przeprowadzce na ósmy szyb. Byli wtedy jeszcze mali. Dima cały czas kopał doły w ziemi. Był taki jakiś zahukany. Jako mali chłopcy kłócili się, teraz im się to nie zdarza. Dima pracuje od dziesiątej rano do północy. Trzynaście godzin na dobę. Czasami nawet dłużej. Zależy od szefa. Dima mówi, że pracuje calutki miesiąc, a zarobek rozchodzi się w jeden dzień. Chłopak chciałby, żeby jego przyszłość wyglądała inaczej niż życie jego taty, który ożenił się za młodu, porzucił dzieci i wyjechał na wieś. Chciałby mieć pracę i jakieś perspektywy na przyszłość. Myśli o założeniu rodziny. Wie, że nie może siedzieć w miejscu, że musi dojść do czegoś w życiu. Trzeci z chłopaków, Garik, opowiada, że wszystko zaczęło się w 95 i 96 roku. Zgodnie z oficjalnymi planami rządu nierentowne kopalnie miały zostać zamknięte. No i pozamykali je. Szkoda, że nikt nie pomyślał, co mają ze sobą zrobić zawodowi górnicy. Od tego czasu ludzie tutaj wydobywają węgiel nielegalnie, kopią biedaszyby. O życiu tych chłopców i ich rodzin mówi w filmie babcia Dimy. "Chcesz człowieku jeść, to sam musisz się o to zatroszczyć. Ci, co chcą pracować, zaczynają za młodu. Dzieciaki biorą się za każdą robotę. Takie jest to nasze życie, że dzieci muszą pracować. Dobrze, że mają gdzie. Kiedy zabraknie biedaszybów, nie wiem, co wtedy będzie". Film jest godzinną wersją dokumentu, który zdobył liczne nagrody na wielu międzynarodowych festiwalach filmowych.