„Shrek” wraca po latach z 5. częścią
Od pewnego czasu „Shrek” znów jest na ustach wszystkich. Kilka tygodni temu cały świat obiegła informacja, że kultowa seria filmów o zielonym ogrze doczeka się 5. części, której premiera została zaplanowana na 23 grudnia 2026 roku. Wieści o powrocie „Shreka” wywołały jednak skrajne emocje wśród fanów produkcji. Wszystko przez zwiastun, w którym zdaniem wielu wygląd samej animacji i bohaterów pozostawia wiele do życzenia.
Z klipu dowiadujemy się, że tak jak w poprzednich częściach, w oryginalnej wersji znów usłyszymy głosy Mike'a Myersa (Shrek), Eddiego Murphy'ego (Osioł) oraz Cameron Diaz (Fiona). W nową postać, czyli córkę Shreka i Fiony, wcieli się natomiast Zendaya.

Tak ma wyglądać polski dubbing w „Shreku 5”
A co z polską wersją językową „Shreka 5”? Tu przynajmniej na razie nie ma większych zaskoczeń. Wiadomo już, że Shrekiem tak jak w poprzednich częściach będzie Zbigniew Zamachowski. Z kolei jak właśnie podaje Portal Immersja, rola Osła, w którego wcielał się zmarły w zeszłym roku Jerzy Stuhr, została już zaproponowana jego synowi Maciejowi Stuhrowi. Tak miał stwierdzić sam Zbigniew Zamachowski na niedawnym spotkaniu na Wydziale Filologicznym UŁ. Póki co nie wiadomo, czy Maciej Stuhr zgodził się przyjąć tę ofertę.
Informację wyjawił Zbigniew Zamachowski na spotkaniu na Wydziale Filologicznym UŁ. Nie jest jednak jeszcze pewne, czy Stuhr przyjął/przyjmie ofertę - czytamy w niedawnym poście Portalu Immersja na Facebooku.
Myślicie, że Maciej Stuhr godnie zastąpiłby ojca w roli Osła?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl