Tak miało być Odcinek 12

Streszczenie odcinka

Wciąż trwa kontrola na stacji Mirka. Okazuje się - ale Mirek o tym nie wie - że to Siłecki nasłał na niego kontrolera. Wśród rzeczy Tatiany Ewa odnajduje niewywołane klisze. Prosi Zbyszka o zrobienie zdjęć w pobliskim Fabianowie. W uzdrowisku zmieniła się dyrekcja, ale nowa szefowa także dąży do likwidacji biblioteki. Kontroler próbuje znaleźć jakiegoś haka na Mirka. Ciągle jednak mu się nie udaje. Miśka co jakiś czas odbiera telefony od Bartka. Marek, który cały czas się kręci koło niej, nie ma żadnych szans. Dyrektorka chce przenieść bibliotekę do piwnicy. W pubie Jama dochodzi do scysji między Zbyszkiem a Markiem. Powodem jest oczywiście Miśka.