Nie milkną echa finału 9. edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami". Zwyciężyli Joanna Mazur i Jan Kliment, ale fani drugiego finalisty - Tomasza "Gimpera" Działowego - zgłosili, że mieli problem z wysyłaniem sms-ów na swojego ulubieńca. Pojawiły się też zarzuty, że głosowanie podczas finału nie było uczciwe.
W poniedziałek, 20 maja, pojawiło się oświadczenie, opublikowane przez produkcję programu. Czytamy w nim:
Drodzy fani programu „Taniec z Gwiazdami”! W odpowiedzi na Wasze liczne zapytania informujemy, że dotychczas, w żadnej z 9 edycji programu, nie podawaliśmy w finale końcowych wyników głosowania. Wyjątek zdarzał się wyłącznie w przypadkach, kiedy różnica głosów pomiędzy dwoma finałowymi parami była minimalna i wynosiła 1%. Na Waszą prośbę publikujemy ostateczny układ głosów w finale programu: Joanna Mazur i Jan Kliment – 63,5% Tomasz Gimper Działowy i Natalia Głębocka – 36,5% W trakcie trwania programu nie dostaliśmy również żadnych informacji na temat nieprawidłowości czy problemów technicznych podczas głosowania. Linie sms-owe i internetowe zostały zamknięte dokładnie o godz.21:47 i po tej godzinie wysyłane głosy były uznane za nieważne.
Okazuje się zatem, że fani Joanny Mazur zmobilizowali się bardziej niż internauci stojący murem za Gimperem. W czasie programu pokazywano cząstkowe wyniki, według których minimalną przewagę miał Youtuber.
