Tomasz Karolak, znany ze słabości do samochodów, przyznaje, że już ma pomysł na prezenty dla swojego maleńkiego syna. Będą to oczywiście auta, tyle że nie pierwszej młodości.
Leon już jest zarażony pasją do aut. Już ze dwie fury na niego czekają, takie starsze, tak że on ma fajnie. Gdy mój syn skończy 17 lat, to już 30-letni mercedes będzie stał i czekał na niego - zapewnił Tomasz Karolak "Super Express".