William Kentridge - wszystko jest możliwe

Szkice węglem, animacja, instalacje wideo, teatr cieni, mechaniczne lalkarstwo, gobelin, rzeźba, performance, opera, wydaje się, że artystyczna działalność Williama Kentridge'a nie zna granic. W przypadku pochodzącego z RPA twórcy, hasło "Wszystko jest możliwe" nie jest jedynie pustym sloganem. Jako artysta multimedialny Kentridge korzysta ze wszystkich dostępnych mu środków. Realizuje się w wielu dziedzinach - tworzy animacje, komponuje muzykę, montuje filmy, rzeźbi. Wytwory jego niepohamowanej wyobraźni w niezwykły sposób naginają rzeczywistość, jednocześnie przekazują rozmaite, nierzadko zaskakujące prawdy. Jak wyjaśnia sam twórca, "Absurd może okazać się sprawnym i produktywnym sposobem zrozumienia świata". Dokument "William Kentridge - wszystko jest możliwe" zapewnia widzowi unikalne i indywidualne spojrzenie na życie i twórczość południowoafrykańskiego artysty. Pozwala podpatrywać 56-letniego Kentridge'a pochłoniętego pracą w swym studiu, obserwować jak rysuje, zestawia ze sobą wycinki papieru, realizuje filmowe miniatury bądź przygotowuje się do wystawienia opery "Nos" Dymitra Szostakowicza w szacownej nowojorskiej Metropolitan Opera. Kentridge dzieli się także przemyśleniami na temat własnej twórczej filozofii, technik, jakie stosuje oraz po prostu życia. Okazuje się, iż ten Afrykaner żydowskiego pochodzenia dźwiga na swoich barkach ciężki bagaż doświadczeń. Poznał czym jest przemoc, walka klasowa i polityczny ucisk, a sztuka daje mu ukojenie i pozwala odreagować. Ten intrygujący dokument stanowi zaproszenie do prywatnego świata człowieka, zdolnego do najbardziej zadziwiających kreacji. "Dlaczego mielibyśmy interesować się zupełnie fantastycznymi opowieściami?" - pyta retorycznie bohater filmu. "Jak mawiał Gogol, to co niemożliwe zdarza się w istocie przez cały czas".