Złotopolscy Odcinek 1067

Streszczenie odcinka

Kleczkowska uważa, że Zosia wyciągając wikarego do Warszawy, zaspokoiła tylko swoje zachcianki, nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Borowy kupuje u Kleczkowskiej ptasie mleczko. Wybierająca się właśnie do Ameryki Różyczka ma przekazać słodkości siostrze Borowego. Janek uważa, że Kasia ma talent i że powinna zdawać na architekturę. Wiesiek jest bardziej sceptyczny, nie zgadza się z opinią Janka i Złotopolskich. Wikary nie pozostaje obojętny wobec niepokojącej opinii mieszkańców. Rozważa nawet wyjazd ze Złotopolic. Chce prosić proboszcza o urlop, żeby pomedytować w klasztorze. Zosia nie czuje się jednak winna. Wiesiek odwiedza Tomka. Chłopak wreszcie przyznaje się, że Berta nosi jego dziecko, ale chce je sama wychować. Kiedy Ziuk przywozi Kleczkowskiej pocztę, dowiaduje się, że Różyczka poleciała do Chicago. Jest bardzo zaskoczony...