Złotopolscy Odcinek 192 - Diabelska propozycja

Streszczenie odcinka

Telenowela, 25 min, TVP 1999 Reżyseria: Janusz Dymek Występują: Magdalena Stużyńska, Renata Gabryjelska, Alina Janowska, Kazimierz Kaczor, Henryk Machalica, Anna Nehrebecka, Andrzej Nejman, Ewa Ziętek, Paweł Wawrzecki, Agnieszka Sitek, Piotr Szwedes, Leszek Teleszyński, Anna Przybylska, Adam Ferency, Alosza Awdiejew, Waldemar Błaszczyk, Ewa Kasprzyk, Agnieszka Czekańska i inni Marylka namawia Wieśka, by pomógł żonie, lecz on nie chce nawet słyszeć o Marcie. Właśnie zdecydował się z nią rozstać i już złożył pozew rozwodowy. Wiadomości o podejrzanych kontaktach senatora Złotopolskiego szybko się rozchodzą. Po powrocie z handlowej wyprawy w góry Waldek przyznaje się rodzinie, że wyparł się ojca. Eleonora każe synowej wyprowadzić się z mieszkania. Wściekła Marta oświadcza, że jeszcze na kolanach będą ją błagać o powrót. Marek tłumaczy Waldkowi, jak wyglądała jego rzekoma współpraca z SB. Ma świadomość, że opowiadał agentowi o kolegach. Do Złotopolic przyjeżdża Fiedia. Proponuje Waldkowi, że może Dąbka wrzucić do głębokiej studni. Do kawiarni po raz kolejny przychodzi żigolak, by fotoreporter uwiecznił jego smutek i tęsknotę. Tomek z ochroniarzem chcą ich wyrzucić i zabrać film, ale okazuje się, że żigolak ma dwóch ochroniarzy. Potem Tomek spotyka się z Kowalskim. Jerzy ma propozycję "nie do odrzucenia": taśmę z wyznaniami wstawionego Dąbka, że cała współpraca Marka Złotopolskiego była jedną wielką fikcją. Młody Gabriel udaje, że nie jest zainteresowany ofertą. Senator dorzuca następny atut: "Być Damą" w każdej chwili może dać spokój Marcie - w zamian Tomek ma sprawić, by Ewa wróciła do Kowalskiego. Ilona przyjmuje u siebie Marynę. Przyznaje, że to ona poręczyła za dziewczynę, dzięki czemu wypuszczono ją z aresztu. Jest gotowa dalej pomagać, a w zamian oczekuje jednego - jak najwięcej informacji o Arturze Lenarcie i jego ciemnych sprawkach. Tomek przychodzi do Ewy, by opowiedzieć jej o propozycji Kowalskiego. Ksiądz Leski radzi Markowi, aby zło zwyciężał dobrem.