Zwyczajny marzec

Polska 2008

30 stycznia 1968 r. zdjęto z afisza Teatru Narodowego inscenizację "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka. Przeciwko decyzji władz partyjnych i państwowych zaprotestowali studenci.

Reżyseria:Maria Zmarz-Koczanowicz

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Zwyczajny marzec w telewizji

  • Maria Zmarz-Koczanowicz

    Autor

  • Maria Zmarz-Koczanowicz

    Scenariusz

  • Maria Zmarz-Koczanowicz

    Reżyseria

Opis programu

"Dźwigasz mię! - ktoś ty - strzeż się, sam wpadniesz w te doły. Podaję rękę - lećmy - w górę jak ptak lecę - Mile oddycham wonią - promieniami świecę. Któż mi dał rękę?" 30 stycznia 1968 roku zdjęto z afisza stołecznego Teatru Narodowego inscenizację "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka. Przeciwko decyzji najwyższych władz partyjnych i państwowych - bo przecież nie podjęli jej samodzielnie i odważnie cenzorzy z nomen omen Mysiej ulicy - zaprotestowali warszawscy studenci zwołując wiec pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Dwustuosobowy tłum bez trudu rozpędzili pałkami funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej, trzydzieści pięć osób zostało zatrzymanych. Wydawać by się mogło, że ów niemiły reżimowi incydent szybko będzie zapomniany. Nie został. Przeciwnie, wraz z wojennymi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie posłużył zwaśnionym frakcjom w aparacie partyjnym i państwowym do ostrej, nieprzebierającej w środkach rozprawy z konkurentami. Zwoływane powszechnie wiece w zakładach pracy przeradzały się w populistyczne seanse nienawiści do syjonistów, rewizjonistów, militarystów, kapitalistów, imperialistycznych agentów i ludzi o moralności alfonsa. Każdy prawdziwy Polak, jak głosił na wiecach I sekretarz PZPR Władysław Gomułka, winien mieć jedną ojczyznę! A jeśli kto twierdzi inaczej, winien czym prędzej wyjechać do Izraela! Co spowodowało, że antysemicką i antyinteligencką nagonkę poparła spora część społeczeństwa? - pyta reżyser Maria Zmarz - Koczanowicz. Strach, oportunizm, niechęć, uprzedzenia rasowe wobec "bankrutów politycznych piekących własną pieczeń bądź wędzących polityczne półgęski frustratów?". Wykorzystywanie okazji do zemsty bądź chęć dowartościowania się? Z drugiej strony - jak powszechne były przykłady postaw odmiennych, solidaryzujących się z prześladowanymi wyruszających w świat ze stołecznego Dworca Gdańskiego? Autorka poruszającego filmu korzystała z wielu zapisów dokumentalnych telewizyjnych i radiowych, artykułów prasowych, relacji z rozmaitych zebrań i posiedzeń - iście orwellowskiej natury seansów nienawiści. Adam Michnik komentuje wiadomości ze starych kronik filmowych i wspomina kombatantów walki z reżimem, między innymi Seweryna Blumsztajna, Irenę Lasotę, Krzysztofa Topolskiego, Henryka Szlajfera i Barbarę Toruńczyk. Film dokumentalny, 52 min, Polska 2008 Reżyseria: Maria Zmarz - Koczanowicz