Afrosamuraj Odcinek 5

Streszczenie odcinka

AfroSamuraj (głos Samuel L. Jackson) był w dzieciństwie świadkiem śmierci ojca, mistrza miecza od lat dzierżącego tytuł Numeru Jeden. Życie i tytuł odebrał mu Justice (Ron Perlman), zimny, wyrachowany morderca, który nigdy nie daje ponieść się emocjom. W walce posługuje się pistoletami, które nosi u boku, ale potrafi posługiwać się nimi jak mieczami. Teraz, gdy staje się pierwszym wojownikiem na świecie, nie czuje już respektu przed innymi, porównując siebie do boga. Chłopiec poprzysięga zemstę i od tej chwili staje się to jego jedynym w życiu celem. Przez lata trenuje i toczy kolejne walki, by zdobyć upragniony tytuł Numeru Dwa, który pozwala mu wyzwać na pojedynek zabójcę ojca. Wyrusza z misją na szczyt góry Shumi, spotykając po drodze armię wrogów. Jest tak zaślepiony żądzą zemsty, że nie liczy się z postronnymi ofiarami swojej vendetty, nawet jeśli są nimi nieliczni w jego życiu przyjaciele. Zrealizowany przez japońskie studio Gonzo miniserial anime "AfroSamuraj" jest adaptacją mangi dojinshi autorstwa Takashi Okazakiego. Twórcy skupili się na pojedynkach i akcji, czyniąc z tej króciutkiej serii naprawdę krwawe kino, które warto obejrzeć nie tyle ze względu na fabułę, co na wykonanie. Wytwórnia znana miłośnikom gatunku z takich produkcji, jak "Hellsing" czy "Siedmiu samurajów", w przeszłości zbierała wiele słów krytyki właśnie w związku z nienajlepszym wykonaniem animacji komputerowych. Tym razem jednak, przy rekordowym dla Gonzo budżecie miliona dolarów na odcinek, grafika i animacje są świetne, stając się największym atutem serii. Widać to szczególnie podczas licznych pojedynków, które są dynamiczne, ciekawe i bardzo krwawe. Twórcom udało się stworzyć sugestywną rzeczywistość, którą trudno osadzić w konkretnych realiach. Z jednej strony jest to opowieść o samurajach, pełna elementów przywodzących na myśl czasy ich świetności, z drugiej AfroSamuraj walczy z robotem, bohaterowie posługują się komórkami i innymi futurystycznymi gadżetami.