"Ameryka Express 2" odcinek 1. - co się wydarzyło?
Wyścig po Ameryce Południowej wystartował po raz drugi. Dla nowych ośmiu par rozpoczął się on w mieście Antigua, pierwszej stolicy Gwatemali. Już na samym początku okazało się jednak, że Patrycji Markowskiej i Pawłowi Delągowi nie udało się dojechać na czas. W oczekiwaniu na spóźnialskich, pozostali zostali doprowadzeni na miejscowy komisariat, gdzie przeszukano ich bagaże.
Następnie uczestnicy musieli odnaleźć podróżnicze plecaki i przepakować do nich swoje rzeczy. Dwie pary wciąż nie były jednak w komplecie, co mocno komplikowało sprawę. Niedługo później okazało się, że Patrycja Markowska i Paweł Deląg zamiast do Gwatemali dojechali na Kostarykę. Tam okazało się, że przed laty łączyło ich gorące uczucie!
Spotykaliśmy się z Pawłem, to było bardzo dawno - tłumaczyła Markowska.
OGLĄDAJ seriale i programy TVN bez reklam w ofercie player+
Na dobry początek wyścigu uczestnicy mieli do przejechania 127 km. Największe problemy ze znalezieniem transportu miał Różal, który przez lokalsów został uznany za gangstera. -Ludzie bali się jego tatuaży - oceniła przyjaciółka Karoliny Pisarek. Aby przekupić kierowcę autobusu, Różal podarował mu nóż! W pierwszym punkcie kontrolnym czekała na nich misja, w której mogli wygrać amulet oraz smarfton z dostępem do internetu, który był aktywny do końca dnia.
Szansę na ich zdobycie mieli Karolina Pisarek z przyjaciółką, Małgorzata Heretyk z ukochanym Ernestem oraz bracia Collins. Misja polegała na wyławianiu z jeziora wodorostów. Aby to zrobić musieli wspomóc się hakami od lokalnego rybaka. Najlepiej w tym zadaniu poszło modelkom i to one zdobyły telefon i amulet wart 5 tysięcy złotych.
Kolejnym etapem wyścigu było dotarcie do Chichicastenango. Bracia podpięli się pod transport z modelkami. Szczęście mieli też młodzi aktorzy z "19+". Pozostałe pary nie zdążyły nawet wyruszyć z miasta, bo nadszedł czas poszukiwania noclegów. Tatuaże znowu nie ułatwiały zadania Różalowi, który ubolewał ponadto nad losem bezpańskich psów.
Następnego dnia Patrycja i Paweł dołączyli do wyścigu, ale musieli wykonać wszystkie zadania, z jakimi zmierzyli się poprzedniego dnia ich koledzy i koleżanki. Pozostali zmierzali już do Chichicastenango, gdzie czekało na nich następne zadanie. Misja składała się z dwóch etapów: najpierw musieli utkać fragment ludowego stroju, następnie na targu odnaleźć kobietę ubraną w odpowiednią tkaninę, a w końcu dobiec na metę odcinka. Zwycięską parą zostali dziś Grażyna Wolszczak i jej syn Filip.
W 1. odcinku "Ameryka Express 2" nikt nie odpadł!
