Andersonville

Macy, Matt McGrath, William Sanderson. John Frankenheimer, nieżyjący już amerykański reżyser i producent, realizował filmy od 1956 roku. Często tematem była wojna i to w przeróżnych odcieniach. Do najbardziej znanych obrazów należą Przeżyliśmy wojnę, Czwarta wojna czy właśnie Andersonville. Trwa w Ameryce wojna secesyjna. Walki są niezwykle zacięte, a do niewoli trafia ogromna liczba jeńców - tak po stronie Południa, jak i Północy. Na początku 1864 roku Konfederaci zakładają nowy obóz w stanie Georgia, niedaleko stacji kolejowej Andersonville. Piersi więźniowie z armii Północy przybywają w marcu tego samego roku. Miejsce początkowo było zaplanowane na 10 tys. jeńców, lecz już niebawem ich liczba się potraja. Warunki życia w obozie pogarszają się z każdym dniem. Więźniowie są zmuszeni do koczowania na otwartym terenie, bez możliwości schowania się przed słońcem lub deszczem. Racje żywnościowe są zmniejszane, wszy i wszelkiego rodzaju robactwo staje się istną plagą. Śmiertelne żniwo zbierają choroby takie jak szkorbut czy gangrena. Obóz otoczony jest wysokim drewnianym ogrodzeniem, a każda próba ucieczki karana jest śmiercią. Liczba zgonów wzrasta w zaskakującym tempie. Okrucieństwo strażników zaczyna wymykać spod jakiejkolwiek kontroli. W takiej sytuacji na desperacką próbę decyduje się grupa więźniów. Czy uda im się uciec? Andersonville wciąż jest ponurym symbolem okrutnej, bratobójczej wojny secesyjnej. W ciągu zaledwie siedmiu miesięcy funkcjonowania obozu życie straciło ponad 13 tysięcy jeńców. Jeńców przetrzymywanych w skrajnie nieludzkich warunkach. John Frankenheimer podjął się niełatwego zadania ukazania tego wstydliwego dla Ameryki epizodu wojennego. Reżyser i scenarzysta David W. Rintels dysponowali licznymi relacjami (pamiętniki, książki) więźniów, który przetrwali obozową gehennę. Dwuczęściowy, telewizyjny obraz o Andersonville to sugestywnie ukazany proces ludzkiego zezwierzęcenia, zawieszenia wszelkich norm etycznych. Amerykanin zabija Amerykanina bez żadnych skrupułów, a wojna wydobywa z ludzi najgorsze instynkty.