Spis treści
Aneta z „Kanapowczyń” cierpiała już na trzeci stopień otyłości
„Kanapowcy” i „Kanapowczynie” to programy, które okazał się wielkim hitem telewizji TTV. Widzowie pokochali formaty, w których odpowiednio uczestniczki i uczestnicy próbowali zrzucić nadprogramowe kilogramy i odmienić swoje życie.
W drugiej edycji „Kanapowczyń” widzowie mieli okazję poznać Anetę Styran. Przebojowa sprzedawczyni osiedlowego sklepiku ważyła 112 kg, a jej BMI wynosiło 41,6, co oznaczało najwyższy, III stopień otyłości. Do tego Aneta regularnie spożywała alkohol, chwaląc się tym, że skrzynka piwa tygodniowo to dla niej minimum. Finalnie Anecie udało się odmienić swoje życie i dzięki udziałowi w „Kanapowczyniach” schudła 33 kg i zaczęła znacznie zdrowiej się odżywiać.
Aneta z „Kanapowczyń” zachwyca w odważnej sesji zdjęciowej!
Choć od udziału Anety w „Kanapowczyniach” minął już przeszło rok, ta nie zwalnia tempa i gubi dodatkowe kilogramy. Świetnie to widać m.in. po jej aktywności w mediach społecznościowych, gdzie ta regularnie zamieszcza swoje najnowsze zdjęcia.
Ostatnio na swoim Instagramie Aneta pochwaliła się efektami wyjątkową śmiałej sesji zdjęciowej, w której wzięła udział. Patrząc na te kadry trudno uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno ważyła 112 kg!
Największa przemiana w historii „Kanapowczyń”?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
