Barack Obama - niezwykła historia

"Życie Obamy to współczesna wersja amerykańskiego marzenia" - takie słowa padają na początku filmu <Barack Obama - niezwykła historia>. Później pozostaje je tylko uzasadnić, a to bynajmniej nie jest trudne. Kariera polityczna obecnego prezydenta USA nie ma bowiem precedensu w historii tego kraju. Nie tylko z powodu koloru skóry, lecz także perturbacji życiowych dzisiejszego gospodarza Białego Domu. Dość powiedzieć, że człowiek przez współczesnych podziwiany za wiarę w siebie, w młodości jako dziecko dwukrotnej rozwódki, syn białej Amerykanki i czarnoskórego Kenijczyka, nie mógł sobie znaleźć miejsca w świecie. Clive Myrie, wybitny korespondent zagraniczny BBC, w serii rozmów ze świadkami różnych etapów drogi życiowej Baracka Obamy, ukazuje, w jaki sposób doszło do tego, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, a mianowicie faktu, że Afroamerykanin został prezydentem Stanów Zjednoczonych. Profesor Alice Dewey, promotorka pracy doktorskiej matki Obamy, pamięta małego Baracka (zwykle nazywano go po prostu Barrym) jak pływał na desce surfingowej u wybrzeży rodzinnych Hawajów. Ann Dunham cieszyła się, że jej syn może dorastać w tak pięknym otoczeniu. Była radosną, obdarzoną dużym poczuciem humoru, ale i bardzo pracowitą dziewczyną. Pracowitość wpoiła też synowi, który w owych latach wstawał o czwartej rano i ślęczał nad książkami. Ojciec Barry'ego, podejrzany o bigamię, po dwóch latach wrócił do Kenii. Ożenił się jeszcze dwukrotnie, piął się po szczeblach urzędniczej kariery, lecz zraził do siebie lokalne elity polityczne i został odsunięty na boczny tor. Osamotniony, popadał w coraz większe zgorzknienie, miał problemy z alkoholem. Zmarł w wypadku samochodowym. Po latach Obama napisze: "Ktoś powiedział, że każdy z nas próbuje dorównać ojcu lub naprawić jego błędy. To pewnie źródło i moich słabości, i sił". Kolejnym ważnym etapem w życiu Barry'ego był wyjazd z matką i jej drugim mężem do Dżakarty, gdzie chłopak na własne oczy zobaczył prawdziwą nędzę i obojętność świata wobec niej.