Jacek Rozenek w marcu 2019 skończył 50 lat. W maju, podczas jazdy samochodem, przeszedł rozległy udar, po którym trafił do szpitala. Okazuje się, że stan aktora jest poważny. Jak podaje "Fakt", ma sparaliżowaną prawą część ciała i porusza się na wózku inwalidzkim. Powoli odzyskuje mowę.
W warszawskim szpitalu Rozenka odwiedzają synowie - Adrian (z pierwszego małżeństwa z Katarzyną Litwiniak) oraz Stanisław i Tadeusz z mamą, Małgorzatą Rozenek-Majdan. Z kolei Emilian Kamiński, dyrektor Teatru Kamienica, zapewnia, że Jacek Rozenek to twardy facet i na pewno szybko wróci do zdrowia.
- W trakcie jego nieobecności w spektaklu "SPA, czyli Salon Ponętnych Alternatyw" zastąpi go Norbert Kaczorowski. Jacek to wspaniały aktor i człowiek. Zachorował, jak wróci do zdrowia, to będzie u nas. To jest wiadome. Poza tym jest współtwórcą tego spektaklu. Jak tylko stanie na nogi, to wraca do pracy – mówi cytowany przez "Fakt" Kamiński. Trzymamy kciuki za pana Jacka i jego szybki powrót do zdrowia!
Źródło: TTV/x-news
