Carrie Fisher zmarła w szpitalu Ronald Reagan UCLA Medical Center w Los Angeles, do którego trafiła w wyniku zawału serca. W październiku 2016 r. skończyła 60 lat.
Amerykańska aktorka znana była głównie z kultowej roli księżniczki Lei Organa w "Gwiezdnych Wojnach". Ostatnio wystąpiła w 7. części sagi, "Przebudzenie Mocy". Miała także pojawić się w kolejnych dwóch odsłonach. Oprócz tego miała na swoim koncie także role w takich produkcjach jak m.in. "Kiedy Harry poznał Sally", "To jest moje życie", "Krzyk 3", "Wielki podryw" czy "Wonderland".
Na podstawie jej autobiograficznej książki "Postcards from the Edge" w 1990 roku powstał film "Pocztówki znad krawędzi" z Meryl Streep i Shirley MacLaine w rolach głównych. Ukazano w nim historię rywalizacji pomiędzy Carrie a jej matką, Debbie Reynolds. Fisher została laureatką Los Angeles Pen Award za debiut książkowy.
Miesiąc przed śmiercią Carrie Fisher udzieliła wywiadu magazynowi "Rolling Stone", w którym została zapytana, czy boi się śmierci. "Nie. Boję się umierania. Nie lubię wszystkiego, co łączy się z bólem. Widziałam już kilka razy jak ktoś umierał. To nie wyglądało fajnie. Ale jeśli już ma mnie to spotkać, chciałabym mieć kogoś takiego jak ja obok. I tak będzie!".
Źródło: Associated Press/x-news
