Citta bellissima - Stanisław Witkiewicz w Lovranie

Polska 1998

Reportaż relacjonuje uroczystości ku czci polskiego malarza i pisarza Stanisława Witkiewicza jakie odbyły się w Lovranie we Włoszech.

Czas trwania:30 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Dokument/Reportaż

Citta bellissima - Stanisław Witkiewicz w Lovranie w telewizji

Opis programu

Urocze chorwackie miasteczko Lovran rozbrzmiewa muzykąpolskich górali. Przybyli w miejsce, w którym zmarł człowiek bardzo dlanich ważny. Utwierdził ich bowiem - jak mówi Jan Karpiel Bułecka - wpoczuciu wartości tego, co posiadają, pomógł z prostego, wiejskiegobudownictwa stworzyć styl zakopiański, pokazał, w jaki sposób możnarozwijać myśl dziadów. Stanisław Witkiewicz po dzieciństwie na Syberii i latach biedy nastudiach malarskich w Monachium i Petersburgu miał kłopoty z płucami. Przeżycia związane z nagonką, jaką rozpętano na niego za krytykęstosunków społecznych w Galicji, osłabiły serce. Choroba zawiodła go naPodhale, które szczerze pokochał. Ta sama choroba jednak zmusiła go wkońcu do szukania łagodniejszego klimatu. W 1904 roku za radą lekarzywyjechał na należący wówczas do Włoch półwysep Istria i zamieszkał wLovranie, w istniejącej do dziś willi "Atlanta". Jeszcze znajdował w sobie siły do pracy. Malował i pisał. Po rokupoczuł się na tyle dobrze, że wrócił do Zakopanego. W 1908 roku musiałjednak znów szukać ratunku w klimacie Lovranu. Zamieszkał najpierw wwilli "Gianna", ale wkrótce przeniesiono go do należącego do SidoniiRomańczuk-Gadowskiej polskiego pensjonatu "Central", w którymtroskliwą opieką otoczyła go Maria Dembowska. Losem twórcy polskiejkrytyki artystycznej, nowego stylu w architekturze i rzecznika nowegopojmowania malarstwa, interesował się też ojczysty świat kultury. Stanisława Witkiewicza odwiedzali ludzie pióra i sztuki, a Henryk Sienkiewczwspomógł go - bez wiedzy twórcy - fundując stypendium ze swej NagrodyNobla. Stan zdrowia Witkiewicza stale się pogarszał. Już nie malował. Tłumaczył jedynie na gwarę góralską "Kwiatki" św. Franciszka. Nasłuchiwał wieści ze świata i kraju. Pokładał wielkie nadzieje wLegionach Józefa Piłsudskiego, lecz odzyskania wolności nie doczekał. Zmarł 5 września 1915 roku, a Maria Dembowska dokonała cuduprzewożąc jego ciało przez kilka frontów do Zakopanego, gdzie z honoramipochowano go na Pęksowym Brzyzku.