Seriale postapokaliptyczne cieszą się dużą popularnością. Na małym, jak i wielkim ekranie koniec świata rozgrywał się już przecież wiele razy i objawiał się on rozmaicie - od apokalipsy zombie, po nuklearną zagładę, na inwazji obcych kończąc. O uwagę miłośników postapokaliptycznych wizji świata walczy również Netflix, który stworzył serial koncentrujący się na losach grupy ocalałych z epidemii wywołanej morderczym wirusem przenoszonym przez deszcz.
"The Rain" to pierwszy duński serial oryginalny Netflixa, który swoją premierę miał 4 maja 2018 r. Co nowego wnosi w temacie produkcji postapo? -Myślę, że to przede wszystkim skandynawski sposób opowiadania historii. To pierwsza duńska produkcja Netflixa. To chyba będzie ekscytujące dla widzów, móc zobaczyć w jaki sposób robimy seriale w Danii - przyznał w rozmowie z nami Lucas Lynggaard Tønnesen, wcielający się w produkcji Netflixa w postać Rasmusa.

Gwiazdy "The Rain" w rozmowie z nami zwracały również uwagę na kontekst kulturowy i to, co Netflix robi tym serialem z słynną na całym świecie duńską modą na hygge. -Uważam też że to ciekawe móc zobaczyć społeczeństwo skandynawskie słynące z bezpieczeństwa i bycia najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, w sytuacji kiedy cała ta ich struktura rozpada się i muszą się w tym odnaleźć. - powiedział nam najstarszy z tego grona Mikkel Boe Følsgaard.
Na co jeszcze zwrócili uwagę młodzi aktorzy? Co według nich jest najmocniejszą stroną pierwszej duńskiej produkcji Netflixa? A przede wszystkim, co odróżnia "The Rain" od innych postapokaliptycznych produkcji? Zobaczcie nasz wywiad z gwiazdami "The Rain".
O serialu "The Rain":
Znany nam świat to już przeszłość. Sześć lat po tym, jak w wyniku epidemii wywołanej morderczym wirusem przenoszonym przez deszcz umiera niemal cała populacja Skandynawii, duńskie rodzeństwo opuszcza bezpieczny bunkier i odkrywa straszliwą prawdę o losach ludzkości. Wkrótce potem brat i siostra dołączają do grupy innych młodych ocalałych. Razem wyruszają w niebezpieczną podróż przez opustoszałą Skandynawię w poszukiwaniu śladów życia. Nie są skrępowani wspólną przeszłością, nie ograniczają ich normy społeczne, więc każdy z nich może być tym, kim chce. W trakcie walki o przetrwanie odkrywają jednak, że nawet w postapokaliptycznym świecie istnieje miłość, zazdrość oraz wiele rozterek okresu dojrzewania, które — jak sądzili — przestały się liczyć wraz z zagładą ludzkości.
