Cudowne dzieci medycyny

Zdarzają się ciąże, które zdumiewają lekarzy, zaskakują przyszłych rodziców, i niestety zagrażają życiu dziecka i matki. W filmie poznamy trzy takie przypadki. Zobaczymy też prawdziwe porody. Sarah miała dwie jamy macicy. Lekarze uważali, że nie będzie miała dzieci. Synka urodziła normalnie. Potem zaszła w ciążę i w obu macicach znalazł się zarodek. Przypadek taki występuje u pół procenta kobiet na świecie. Sarah długo szukała położnika i ginekologa, którzy odważyliby się jej pomóc. Urodziła dwie córeczki. Kim nie mogła mieć dzieci. Jej matka zdecydowała się zostać surogatką. Po zapłodnieniu in vitro urodziła trzy wnuczki. U Jayne wykryto ciążę pozamaciczną. Zmagała się ze straszliwym bólem, bo ilekroć płód się poruszał, łożysko rozrywało jej jelita. Była to tzw. ciąża brzuszna. Zapłodnione jajeczko przeszło do jamy brzusznej. Niemal we wszystkich podobnych przypadkach zarodek obumiera. Tym razem zagnieździł się na jelitach przy ścianie jamy brzusznej. Szybko wykształciło się łożysko, aby płód otrzymywał krew i substancje odżywcze. Na świecie odnotowano tylko sto podobnych przypadków, które zakończyły się porodem. W przypadku Jayne nie mogło być jednak mowy o normalnym porodzie, ani też o cesarskim cięciu. Konieczna była laparotomia, czyli otwarcie jamy brzusznej. Gdy lekarze otworzyli brzuch, zobaczyli worek owodniowy przytwierdzony do tylnej ściany jamy brzusznej; pod nim znajdowały się główne naczynia krwionośne. Gdyby zostały rozerwane lub pękły, doszłoby do krwotoku, który po paru minutach doprowadziłby do śmierci Jayne. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Jayne urodziła zdrowego synka, wcześniaka. Każda kobieta ma prawo wierzyć, że jej ciąża jest wyjątkowa. A gdy na świat przychodzi zdrowe dziecka, kobieta szybko zapomina o lęku i bólu, z jakimi się zmagała. Taka jest cudowna siła natury.