Czerwone niebo

Rouge Ciel, Francja 2009

Bohaterowie dokumentu to twórcy sztuki prymitywnej, pozbawieni wykształcenia artystycznego, często żyjący na marginesie społeczeństwa. Reżyser próbuje dotrzeć do świata ich wyobraźni.

Czas trwania:95 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Czerwone niebo w telewizji

Opis programu

Cierpiący na zespół Aspergera George Widener wykorzystuje swoją fenomenalną pamięć i obsesję na punkcie liczb do tworzenia wyjątkowej sztuki. Francuski grawer Fernand Desmoulin wykonuje swą pracę po ciemku, pozwalając, by "duchy" prowadziły jego rękę, a chory na schizofrenię Czech Zdenek Kosek sporządza dziwne malowidła, przekonany, że jeśli przestanie to robić, skończy się świat... "Czerwone niebo" to film o ludziach takich jak oni, filmowy esej poświęcony art brut - sztuce prymitywnej. Art brut to termin ukuty w połowie XX wieku przez francuskiego malarza i rzeźbiarza Jeana Dubuffeta. Pierwotnie oznaczał amatorską sztukę uprawianą przez pacjentów szpitali psychiatrycznych, które odwiedzał Dubuffet. Z czasem pojęcie rozszerzyło się na twórczość pozbawionych artystycznego wykształcenia samouków - ludzi częstokroć żyjących na społecznym marginesie. Niezwykłość art brut, w której krytycy dostrzegają niezafałszowaną, surową sztukę, wynika z faktu, iż jej twórcy odnajdują inspirację nie w istniejących wzorcach, lecz we własnych wewnętrznych przeżyciach. Do artystów-outsiderów należą także bohaterowie tego filmu. Pochodzący z Japonii Kunizo Matsumoto jest analfabetą, a jednak wymyślił własną formę pisania, równie enigmatyczną, co urzekającą wizualnie. Amerykanin George Widener, zdolny do zapamiętania wydarzeń z obrębu 1500 lat, tworzy własne "magiczne kwadraty", w których - jak sam utrzymuje - zawarte są przepowiednie co do losów świata. Znakomity typograf - samouk, dotknięty schizofrenią Zdenek Kosek całymi tygodniami wygląda przez okno - bez jedzenia i snu, zapisuje w swym notatniku wszystko, co widzi i słyszy. Jak można dotrzeć w świat wyobraźni tych niezwykłych postaci, wizjonerów odnajdujących w sztuce sposób na wyrażenie własnych emocji, komunikowanie ze światem czy uwolnienie się od prywatnych koszmarów? Francuski reżyser Bruno Decharme podejmuje jednak taką próbę. Pragnie nie tylko przyjrzeć się temu, jak twórczość przynosi dosłowne oczyszczenie dla cierpiących na rozmaite schorzenia psychiczne artystów, lecz również znaleźć odpowi