Czupurek

Polska 1986

Akcja sztuki toczy się na rozgdakanym, rozgęganym podwórku pełnym drobiu. Najgłośniejsza w pierzastym towarzystwie jest zarozumiała Kwoka, która chce zmienić syna w złocistego bażanta.

Reżyseria:Barbara Borys-Damięcka

Czas trwania:65 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Dla dzieci/Teatr dla dzieci

Czupurek w telewizji

  • Bożena Dykiel

    jako Gęś

  • Teresa Lipowska

    jako Indyczka

  • Zofia Merle

    jako Kwoka

  • Krzysztof Kowalewski

    jako Kogut

  • Adrianna Biedrzyńska

    jako Przybłęda

  • Tadeusz Chudecki

    jako Czupurek

  • Benedykt Hertz

    Scenariusz

  • Barbara Borys-Damięcka

    Reżyseria

  • Wojciech Głuch

    Muzyka

  • Tatiana Kwiatkowska

    Scenografia

Opis programu

Znakomita, wielokrotnie nagradzana (m.in. "Złoty Ekran") inscenizacja znanej bajki Benedykta Hertza. Napisany w latach trzydziestych "Czupurek" początkowo cieszył się sporą popularnością, wystawiano go nawet na deskach "Reduty". Po wojnie nie miał szczęścia do teatru. Spektakl Barbary Borys-Damięckiej pozwolił na nowo "odkryć" walory tekstu Hertza, zarówno komiczne, jak i poważniejsze, niemal filozoficzne (wszak autor był z wykształcenia filozofem). Duża w tym zasługa świetnych aktorów, wielokrotnie sprawdzonych w rolach komediowych (Kowalewski, Merle, Dykiel). Prowadzeni wprawną ręką reżyserki sprawili, że "Czupurek" równie dobrze nadaje się do oglądania dla dzieci, jak i dla dorosłych. Akcja sztuki toczy się na rozgdakanym, rozgęganym podwórku pełnym drobiu. Rej w tym pierzastym towarzystwie wodzi zarozumiała Kwoka, której pycha jest wprost proporcjonalna do głupoty. Powodowana chorobliwą ambicją zamierza zmienić swego synka w złocistego bażanta. Tymczasem zahukany Czupurek ani myśli wojować z naturą. Całkowicie wystarcza mu grzebanie w śmietniku. Mama jednak jest nieubłagana. W jej imieniu Sroka zaczyna edukować kogutka i zmieniać jego wygląd, by upodobnił się do bażanciego ideału. Nie ma przy tym specjalnego znaczenia, że nauczycielka nigdy złocistego bażanta nie widziała. Obwiesza więc Czupurka świecidełkami, na łepek wkłada starą puszkę po sardynkach, przyczepia ogon ze starej miotły. Tę żałosną maskaradę przerywa niespodziewane pojawienie się na podwórku prawdziwego złocistego bażanta.