Czyja wina? Odcinek 26

Streszczenie odcinka

Spokojne życie Sylwii i Łukasza Markowskich zostało zakłócone przez dziewczynę, która zapewnia, że jest córką powoda. Po tej niespodziance pojawia się następna. Okazuje się, bowiem że jest jeszcze wnuk, który musi zamieszkać w mieszkaniu dziadka. Początkowo Markowski nie dowierza słowom kobiety, jednak jego wątpliwości zostają szybko rozwiane… Druga sprawa. Kiedy Piotr Śmiałek jadł kolację z rodziną, ścianę kuchni przebiła hantla. Okazało się, że do zsypu wrzuciła ją sąsiadka, doktor nauk fizycznych, która w ten sposób chciała udrożnić zablokowany kanał. Mężczyzna domaga się od sąsiadki rekompensaty za zniszczoną ścianę w kuchni. Kobieta nie przyznaje się do winy i zapewnia, że działała dla dobra ogółu… Ponadto w tym odcinku, niejaki Bartłomiej Fojcik chciał uratować swoją rodzinę na wypadek końca świata, wybudował więc bunkier. Niestety, żona nie doceniła troski męża. Chce rozwodu i likwidacji tej obronnej konstrukcji. Żona wnosi sprawę do sądu o rozwód oraz podział majątku. Mąż domaga się od niej zwrotu połowy kosztów za bunkier, mający uchronić rodzinę przed apokalipsą.