Dariusz K. trafił na trzy miesiące do aresztu. (fot. TVN24/x-news)
Znany producent muzyczny Dariusz K. trafił na trzy miesiące do aresztu. W niedzielę (13.07) mężczyzna śmiertelnie potrącił kobietę na warszawskim Ursynowie. Był pod wpływem kokainy. Podczas przesłuchania odmówił składania zeznań. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.