Netlix oferuje swoim użytkownikom wiele interesujących filmów i seriali. Wśród nich znajdziemy także sporo polskich propozycji. Od 6 grudnia widzowie mogą oglądać świąteczną produkcję "Dawid i elfy". Komedia opowiada historię elfa, który przestaje czuć magię świąt i postanawia ją odnaleźć. Albert opuszcza więc warsztat Świętego Mikołaja. Aby osiągnąć swój cel, udaje się do świata ludzi. To tutaj spotyka 11-letniego Dawida, z którym wyrusza w podróż w Tatry. W obsadzie możemy zobaczyć m.in. Cezarego Żaka, Jakuba Zająca, Annę Smołowik, Michała Czerneckiego. Ta bożonarodzeniowa historia wzruszyła wielu polskich widzów. Jak się jednak okazało, nie tylko w Polsce film cieszył się sporym zainteresowaniem.
Film "Dawid i elfy" to hit nie tylko w Polsce
Okazało się, że "Dawid i elfy" jest hitem w 24 krajach. Interesowano się nim m.in. w takich zakątkach świata jak Bahamy, Brazylia, Kolumbia, Kostaryka, Dominikana, Gwadelupa czy Gwatemala. W Europie oglądali go m.in. mieszkańcy Austrii, Niemiec, Włoch, Luksemburgu, Malty, Rumunii i Szwajcarii. Od momentu premiery film wciąż pojawia się w rankingu TOP10 nieanglojęzycznych filmów Netflixa. Jak możemy sprawdzić na stronie top10.netflix.com, na początku polska produkcja zajmowała 3. miejsce, a teraz znajduje się na 7. pozycji. Widzowie łącznie oglądali film "Dawid i elfy" 9 110 000 godzin.
W rankingu Netflixa największych hitów oprócz filmu "Dawid i elfy" znalazły się wcześniej również inne polskie produkcje. Jakiś czas temu na 3. miejscu znalazł się film "W lesie dziś nie zaśnie nikt 2". Dużym zainteresowaniem poza Polską cieszyły się również takie produkcje jak "Prime Time", "Jak zostać gwiazdą", "Miłość do kwadratu".
A wy widzieliście już film "Dawid i elfy"?
