Demjanjuk przed sądem

Polska 2019

Czas trwania:54 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Demjanjuk przed sądem w telewizji

  • Piotr Mielech

    Autor

  • Piotr Mielech

    Scenariusz

  • Rafał Skawiński

    Montaż

  • Paweł Peroński

    Zdjęcia

Opis programu

Kłopoty Demjanjuka rozpoczęły się w 1983 roku, kiedy został rozpoznany jako jeden z ludzi z Sonderkommando Treblinka. Oskarżony o udział w zagładzie Demjanjuk stawał w USA przed sądami trzech instancji i kolejno przegrywał procesy. Decyzją amerykańskich władz sądowych został w trybie ekstradycji przekazany w lutym 1986 roku do dyspozycji prokuratury i sądu Izraela. I tutaj do akcji wkracza pierwszy bohater filmu "Demjanjuk przed sądem" Jacek Wilczur. Śledztwa prowadzone przez dwa zespoły - przez prokuraturę izraelską w Jerozolimie i przez zespół śledczy Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce pod kierownictwem Wilczura, w ramach polskiej pomocy prawnej Izraelowi, a więc prowadzone na dwóch odległych obszarach przez ludzi stosujących odmienne zasady i techniki pracy śledczej potwierdziły słuszność zarzutów postawionych Demjanjukowi. Wyrokiem Sądu Okręgowego w Jerozolimie z dnia 25 kwietnia 1988 roku domniemany Iwan Groźny został skazany na śmierć za udział w ludobójstwie narodu żydowskiego. Od tego wyroku za pośrednictwem swoich adwokatów odwołał się do izraelskiego Sądu Najwyższego, w którym sprawa wlokła się przez pięć lat. Między wyrokiem śmierci wydanym w 1988 roku a werdyktem Sądu Najwyższego w 1993, powstała na gruzach ZSRR niepodległa Ukraina. Zmieniła się sytuacja w skali globalnej. Werdykt izraelskiego Sądu Najwyższego z 29 lipca 1993 uchylił wyrok śmierci wydany przez Sąd Okręgowy w Jerozolimie, uzasadniając to przyczynami natury formalnej, obarczając winą za to prokuraturę izraelską. Jacek Wilczur opowiada historię swojego udziału w tym wieloletnim procesie. Na tym werdykcie historia Johna Demjanjuka się nie kończy Do sprawy Iwana Groźnego wracamy w listopadzie 2009 roku, kiedy to przed sądem Republiki Federalnej Niemiec w Monachium Demjanjuk odpowiadać będzie za udział w zbrodni ludobójstwa, a akt oskarżenia niemieckiej prokuratury zarzuca mu tym razem współudział w morderstwie ok. 28 tysięcy ludzi w ośrodku zagłady Sonderkommando Sobibór. W tym momencie w filmie pojawia się jego drugi bohater Marek Bem. Od lat pracownik i kierownik Muzeum Miejsca Pamięci w Sobiborze. Sam jest bezpośrednio zaangażowany w proces w Monachium, do którego napisał ekspertyzę historyczną. Czy tym razem uda się skazać domniemanego Iwana Groźnego? Marek Bem jest przekonany, że tak! Wyrok wydany w 2011 roku brzmiał: pięć lat więzienia! Obaj historycy występujący w filmie twierdzą, że to kpina z wymiaru sprawiedliwości oraz cios w żyjących jeszcze świadków zagłady. Iwan Demjanjuk umiera rok później, czekając na odwołanie od wyroku. Czy jego śmierć kończy sprawę Iwana Groźnego? Czy w ogóle udało się wyjaśnić tajemnicę tego zwykłego szeregowego uczestnika zagłady? Jacek Wilczur i Marek Bem przyznają, że ta sprawa przerosła wymiar sprawiedliwości. Pod koniec filmu Marek Bem gorzko stwierdza, że za takie zbrodnie nie da się osądzić ani przeprosić.