Demokraci w koronie

Bernadotte, Norwegia 2010

Dokument przedstawia życie szwedzkiej dynastii panującej. Z filmu wyłania się obraz rodziny królewskiej, której wysoka pozycja łączy się z obowiązkiem reprezentowania kraju.

Czas trwania:55 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Demokraci w koronie w telewizji

Opis programu

Za czasów Napoleona marszałek Bernardotte, plebejusz, dał początek szwedzkiej dynastii panującej. Jak od tego czasu zmieniła się szwedzka monarchia, jak dziś wygląda życie szwedzkiej rodziny panującej opowiada norweski film dokumentalny. Z filmu wyłania się obraz rodziny królewskiej, dla której wysoka pozycja łączy się nie z przywilejami, lecz z obowiązkiem godnego reprezentowania kraju. 14 lipca 1977 roku król Gustaw i królowa Sylwia świętowali narodziny swojej pierworodnej córeczki, która na chrzcie otrzymała imiona Wiktoria Ingrid Alicja Desiree. Nie przyszła na świat jako dziedziczka tronu. Tron miał objąć jej młodszy brat, książę Karol Filip. Jednak Szwecja jako pierwsza monarchia na świecie wprowadziła zasadę primogenitury, czyli następstwa tronu niezależnie od płci. Zmiana ustawy sprawiła, że trzyletnia wówczas księżniczka Wiktoria została dziedziczką korony. W 2009 r. Wiktoria, zaręczyła się ze swoim trenerem fitnessu, Danielem Westlingiem. W kraju uchodzącym za wzorzec demokracji, dwór musi iść z duchem czasu, dlatego nikogo nie dziwi miłość królewny do chłopca z ludu. Jeszcze dwa pokolenia temu związek księżniczki z przedstawicielem ludu byłby nie do pomyślenia, a przede wszystkim byłby niezgodny z konstytucją. 94 - letni Karol Jan jest nestorem rodu Bernardotte'ow. Tak jak Wiktoria poszedł za głosem serca. Poświecił przyszłość na dworze królewskim dla miłości do kobiety z ludu. Stracił tytuł książęcy i wszystkie związane z nim przywileje. Karol Jan postanowił ożenić się z rozwódką. Było to w 1946 roku. Ale ślub nie mógł odbyć się w Szwecji. Narzeczeni pobrali się w USA i przez sześć lat tam mieszkali. Po pewnym czasie król zrozumiał, że jego zakaz był bezsensownie okrutny i wyraził zgodę na wizytę żony Karola Jana w Szwecji. Jednak małżonkowie nadal nie mogli zamieszkać w pałacu królewskim. Trwało to 46 lat. Do pałacu zaprosili ich dopiero obecnie panujący król Karol Gustaw i królowa Sylwia.