Siostry Kardashian zostały okradzione w tajemniczy sposób. Kourtney straciła 50.000 dolarów w gotówce, zaś Khloe biżuterię wartą 250.000 dolarów. Zdaniem policji, istnieją poważne poszlaki, że sprawcy obu kradzieży działali wspólnie.
CZYTAJ TAKŻE:
KHLOE KARDASHIAN I LAMAR ODOM - ROZWÓD ZA 10 MILIONÓW?
KHLOE KARDASHIAN SPRAWDZA, CZY MA CHOROBY WENERYCZNE
Kourtney okradziono w lutym. Podejrzewa, że sprawcą musiał być ktoś, kto u niej pracował. Khloe odkryła kradzież niedawno.
Pojawiają się podejrzenia, że za oboma kradzieżami stoi dostawca narkotyków dla Lamara Odoma - już niemal byłego męża Khloe. Koszykarz od dłuższego czasu nie regulował rachunków za otrzymywany towar i jego dług systematycznie rósł. Odom miał też otrzymywać od dilerów narkotyków ostrzeżenia za pomocą SMS-ów. Grozili, że jeśli nie ureguluje długów, oni sami odbiorą należności.
CZYTAJ TAKŻE:
KHLOE KARDASHIAN ZAROBI NA NARKOMANII LAMARA ODOMA?
LAMAR ODOM BRAŁ NARKOTYKI NAWET PRZED MECZEM
To mogłoby wyjaśniać, dlaczego złodzieje doskonali znali domy obu sióstr i policja nie znalazła śladów włamania do żadnego z nich. Kradzieże były długo przygotowywane i złodzieje mieli czas, by znaleźć wspólników wśród osób zatrudnianych przez Kardashianki.
