"Dirty Lines" - o czym będzie serial?
Inspirowany książką "06-Cowboys" autorstwa Freda Saueressiga serial opowie o rosnącej popularności erotycznych serwisów telefonicznych pod koniec lat 80. Scenarzystą "Dirty Lines" został Pieter Bart Korthuis ("Vechtershart", "Penoza"), a za produkcję serialu odpowiadać będzie amsterdamskie studio Fiction Valley.
"Dirty Lines" to spojrzenie na końcówkę lat 80. w Holandii, która wówczas przechodziła ogromne zmiany. Narodziny amsterdamskiej sceny klubowej, którym towarzyszyły szybkie pieniądze i szemrane interesy, stanowią doskonałe tło dla serialu opowiadającego o seksualności i władzy. Cieszy nas, że Netflix tak bardzo uwierzył w nasz pomysł — powiedział Pieter Bart Korthuis.
"W głębi lasu" [RECENZJA]. Krótka historia o tym, jak kończą się letnie obozy. Oceniamy nowy polski serial Netflix!
Gdybym miał sugerować się filmami oraz serialami, to chyba nigdy nie wybrałbym się do lasu. Olaboga, co się tam dzieje! Gwałcą, mordują i inne bezeceństwa. Nie inaczej jest w nowym polskim serialu…
Serial "Dirty Lines" pokaże historię młodego biznesmena Franka Stigtera, który kilkukrotnie bez powodzenia próbował poprowadzić własną działalność. Gdy krajowy operator telefoniczny PPT wprowadza do swojej oferty numery o podwyższonej opłacie, Frank widzi w tym swoją szansę na sukces. Z pomocą brata, siostry oraz inwestorów o wątpliwej reputacji zakłada pierwszy sekstelefon w Europie. Biznes, który początkowo jest jedynie nieporadnym eksperymentem prowadzonym z garażu rodziców, szybko przeradza się w warte miliony dolarów imperium. Osadzony w realiach zmierzającej ku końcowi Zimnej Wojny serial przedstawia portret młodego pokolenia, które odrzuca apokaliptyczne obawy swoich rodziców i skupia się na życiu pełnią życia. Amsterdam staje się centrum rewolucji kulturowej, w której pierwsze skrzypce grają nowe odsłony muzyki (house) i narkotyków (ecstasy). Erotyczne serwisy telefoniczne oferują nowe, anonimowe doznania seksualne, zmieniając moralność zarówno swoich użytkowników, jak i twórców. Każda z tych grup poszukuje nowych sposobów wyrażania swoich najbardziej skrytych erotycznych fantazji.
Z ogromną radością zapowiadamy nasz najnowszy serial oryginalny »Dirty Lines«, który opowiada o młodych przedsiębiorcach chwytających niepowtarzalną okazję. »Dirty Lines« to brutalnie szczery portret Amsterdamu końca lat 80. Bardzo chcieliśmy przedstawić zaskakującą opowieść, która ukazywałaby Amsterdam z punktu widzenia, który dla większości z nas będzie zaskakujący. We współpracy z Fiction Valley możemy odtworzyć wyjątkową atmosferę tamtych czasów. - powiedziała Tesha Crawford, dyrektor ds. międzynarodowych produkcji oryginalnych Netflix na obszar Europy Północnej.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!
- Tak dziś wygląda Małgorzata Maier z "Big Brothera". Uwierzycie, że ma 57 lat?!