Dziady. Śladami Adama Mickiewicza
Polska 2023
Przedstawienie zostanie zrealizowane na żywo na Litwie. Wstęp do spektaklu przygotowano na solecznickim cmentarzu, gdzie Mickiewicz był świadkiem obrzędów opisanych później w drugiej części "Dziadów".
Reżyseria:Jarosław Gajewski
Czas trwania:60 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny
Galeria
Arkadiusz Janiczek
Sławomira Łozińska
Wiktor Loga-Skarczewski
Piotr Kramer
Joanna Halinowska
Mateusz Weber
Małgorzata Dąbrowska
Scenografia
Adam Strug
Muzyka
Adam Walicki
Muzyka
Jarosław Gajewski
Reżyseria
Jarosław Kilian
Reżyseria
Magdalena Małecka-Wippich
Reżyseria
Opis programu
31 października odbędzie się pierwsza w historii realizowana i emitowana "na żywo" z Wilna inscenizacja dzieła Adama Mickiewicza, które zaważyło na losie Polaków. "Dziady. Śladami Adama Mickiewicza" składać się będą z trzech odrębnych scen, zaczerpniętych z II oraz III części dramatu. Każdą z części przygotuje inny reżyser w innym miejscu Wileńszczyzny. Widowisko rozpoczyna scena z II części Dziadów, która odbywa się na Górze Krzyży na Cmentarzu Szawelskim w reżyserii Jarosława Kiliana. W drugiej części, reżyserowanej przez Jarosława Gajewskiego, wybrzmi Wielka Improwizacja w zabytkowej Celi Konrada, nieopodal Ostrej Bramy, przy klasztorze Bazylianów, w którym w XIX wieku więziono młodzież wileńską podczas procesu Filomatów i Filaretów. Jako ostatnią zobaczymy scenę balu u Senatora, która odbędzie się w Sali Kolumnowej Uniwersytetu Wileńskiego i zostanie przygotowana przez reżyser Magdalenę Małecką - Wippich oraz choreografa Jacka Przybyłowicza. Całość poprzedzi wprowadzenie na cmentarzu w Solecznikach, na którym sam Mickiewicz w 1821 roku obserwował obrzęd Dziadów. Przewodnikiem po fundamentalnych dla romantycznego arcydramatu miejscach i swoistym Narratorem będzie Przemysław Stippa. Trzy koncepcje reżyserskie łączy genius loci Wilna i okolic, które kształtowały wyobraźnię polskich romantyków. W obsadzie widowiska znajdują się m.in. Sławomira Łozińska, Ewa Dałkowska, Arkadiusz Janiczek, Jakub Kordas.