Działaj albo giń! Odcinek 1 - Rekin atakuje!

Streszczenie odcinka

Premiera w telewizji naziemnej. Gdy wybór, jakiego musimy dokonać w ułamku sekundy, zadecyduje o tym, czy za chwilę przeżyjemy czy umrzemy, kto z nas wiedziałby, co zrobić, by uratować życie? Co może być szansą na ocalenie, kiedy 4 tys. metrów nad ziemią skoczek wyślizgnie się z uprzęży spadochronu? Jak uciec przed bykiem nacierającym na tłum podczas corridy? Co robić, a czego unikać, by uratować dławiącego się śmiertelnie człowieka? W jaki sposób ujść z życiem przed rekinem przedzierającym się przez pręty klatki do nurkowania? Dynamicznie i efektownie zrealizowany - pełen emocjonujących, nierzadko mrożących krew w żyłach, scen - serial dokumentalny "Krytyczna decyzja" na przykładzie autentycznych zdarzeń analizuje ludzkie reakcje, które przesądzają o życiu lub śmierci w sytuacjach ekstremalnych: od awarii pedału gazu przy prędkości 200 km/h na pełnej rozpędzonych aut drodze po upadek meteorytu. W każdym odcinku śledzimy prawdziwe, szalenie dramatyczne historie i jednocześnie zanim poznamy decyzje, które zaważyły na losie ich bohaterów - mamy okazję poddać testowi własną ocenę sytuacji i przekonać się, czy wybór, który wydaje nam się najwłaściwszy okazałby się trafny. Polska premiera w telewizji naziemnej już 4 stycznia w Czwórce. W każdy poniedziałek stacja emitować będzie dwa odcinki serii: o 21:00 i 21:30. W pierwszym odcinku poznamy historię Patricka, który znajdując się w klatce do nurkowania został zaatakowany przez żarłacza białego. Jaka decyzja ocaliła mu życie, kiedy rekinowi udało się częściowo przebić przez pręty zabezpieczenia i co można zrobić w takiej sytuacji? Czy dobrym pomysłem jest udawanie martwego i wynurzanie się na powierzchnię? Czy da się zdezorientować rekina bąbelkami powietrza? Czy warto spróbować mocnego uderzenia w pysk drapieżnika? Która z tych reakcji i dlaczego może uratować życie, a która skazać na niechybną śmierć? Dowiemy się także, co daje szansę na przeżycie po ukąszeniu przez grzechotnika: założenie opaski uciskowej, przemycie rany wodą z mydłem czy jej przecięcie i wyssanie jadu? Poznamy też najgorszy koszmar, jaki przeżył pewien amator jazdy na skuterze śnieżnym, kiedy śnieg pod nim zamienił się w wielką lawinę.