Dzieciaki do wzięcia

Catwalk Kids, Francja 2011

Dokument rejestruje kilka inicjatyw społecznych mających na celu zwiększenie liczby adopcji, szczególnie starszych dzieci. Bohaterowie filmu opowiadają o swoim sierocym losie.

Czas trwania:70 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Dzieciaki do wzięcia w telewizji

Opis programu

"Mama umarła, kiedy byłam bardzo mała, więc z bratem trafiliśmy do domu dziecka. Jedna z zakonnic zabierała mnie do domu swoich rodziców. Po kilku latach postanowili mnie adoptować. Brata nie adoptowali, bo był starszy. Opuścił dom dziecka w bardzo młodym wieku i zniknął. Wiele lat później otrzymałam telefon z policji. Zapytali, czy jestem jego siostrą. Przytaknęłam. Powiedzieli, że nie żyje, a jego ciało leży od tygodnia w kostnicy na Majorce. Prosili, bym uczestniczyła w identyfikacji. Pochowalam go. Potem spotkałam ludzi, którzy go znali. Pogubił się w życiu, trudno mu było odnaleźć właściwą drogę, określić swoją tożsamość. Ja miałam rodzinną, ekonomiczną i społeczną stabilizację, której on nigdy nie doświadczył". - Tak swoim smutnym sierocym losie opowiada jedna z bohaterek tego przejmującego filmu dokumentalnego. Dokument rejestruje kilka inicjatyw społecznych, mających na celu zwiększenie liczby adopcji szczególnie dzieci starszych. W różnych krajach państwo i organizacje pozarządowe mają odmienne podejście do rozwiązania tego problemu. W USA np. wymyślono tzw. pokazy dzieci, w czasie których dzieci prezentują się na wybiegu, a potencjalni rodzice je oglądają. O czymś takim opowiada w filmie 15 - letni Terrell Birkman, który uczestniczy w adopcyjnym pokazie. "Lubię uprawiać sport, rozmawiać, żartować, bawić się. Pragnę rodziny, która by się mną opiekowała, kochała mnie, a ja bym ich kochał. Biorę udział w pokazie, żeby znaleźć rodzinę. Najpierw wychodzą inni, potem wywołują twoje imię i wtedy wychodzisz, pozujesz, idziesz i znowu pozujesz. Robiłem to już przedtem. Bałem się, bo nie wiedziałem, co inni o mnie pomyślą. Poza tym miałem tremę, bo tam było sporo ludzi. Robię to od trzech lat, więc już się przyzwyczaiłem. Jestem profesjonalistą". Praktyczni Amerykanie zastosowali mechanizmy biznesowe do materii niezwykle wrażliwej, jaką są dzieci pozbawione opieki biologicznych rodziców. Metody te nie wszędzie są akceptowane. W Hiszpanii ze względu na różnice kulturowe trudno jest wprowadzić marketing do procesu adopcyjnego. Jednocześnie nie ma wyników badań wpływu tych metod na dzieci, które nie zostały wybrane.