
Zobacz ranking TOP 10 filmów o rekinach!
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

„Noc rekinów” (David R. Ellis 2011)
Twórcy tego filmu reklamowali wprawdzie swe dzieło jako rekinią wersję „Piranii 3D”, ale „Noc rekinów” to przy tamtym dziele… płotka. Opowieść o grupce młodych ludzi, którzy przyjeżdżają do letniskowego domku nad wodą spędzić miłe chwile, a potem zostają zaatakowani przez żarłoczne ryby, przeszłaby, gdyby była potraktowana z przymrużeniem oka. Ale nie jest – jest poważnie, ostrożnie (byle nie za dużo krwi i tylko proszę bez scen rozbieranych, bo nam kategorię wiekową podniosą!) i głupio (rekiny okazują się… tresowane, a prawdziwymi złoczyńcami nie są one, ale ich zdegenerowani właściciele). Pomijając bezsensowny scenariusz i nijakie aktorstwo, i tak niewiele dobrego da się powiedzieć o obrazie Davida R. Ellisa – w zasadzie wszystkie sceny rekinich ataków są kręcone w ten sam sposób, finał jest aż nadto przewidywalny, a trójwymiarowości (film nakręcono bowiem w 3D) jest niewiele. Dość mizerne kino klasy B.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

„Bait – w szczękach rekina” (Kimble Rendall 2012)
W odniesieniu do pomysłu na ten film trudno oprzeć się wrażeniu, że zakupy szkodzą. Przekonuje się o tym garstka ludzi, którzy po przejściu fali tsunami zostaje uwięziona w zalanym wodą supermarkecie. Niestety, szybko okazuje się, że najbardziej niechcianymi klientami… są rekiny. To, niestety, taki przypadek, kiedy chwilami z uwagi na głupotę bohaterów życzymy szczęścia rekinowi. Ale doceniamy ze względu na kuriozalny pomysł jakim jest żerowanie rekinów w supermarkecie!
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

„Śmiertelna głębia” (John Stockwell 2012)
Mocno przegadany film, w którym na rekina, niestety, znalazło się o wiele zbyt mało miejsca. To opowieść o kobiecie, zafascynowanej rekinami, która jednak w wyniku ataku rekina traci przyjaciela i to sprawia, że swą pasję odkłada na bok. Sytuacja zmuszą ją jednak do zorganizowania bogatym turystom atrakcji w postaci pływania z rekinami. Kończy się to tragedią i tu rekiny w końcu mają swoje pięć minut, których po katastrofie łodzi, wszyscy ocaleli znajdują się na łasce i niełasce krwiożerczych bestii. Plusem tego filmu jest pokazanie rekinów, jako stworzeń nie tylko drapieżnych, ale tez pięknych, ogromnych o majestatycznych ruchach, które nawet zabijając wyglądają imponująco (scena z polowaniem na uchatkę). Ale oczywiście „Śmiertelna głębia” to thriller, więc trup ścielę się gęsto, a rekiny (inaczej niż z rzeczywistości) rozczłonkowują ludzi na kawałki.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv