1 z 16
Przewijaj galerię w dół

fot. AKPA
2 z 16

fot. AKPA
Dobra, dobra, ty już nie bądź taki alfa i romeo — Tak Franciszek Smuda chciał "zgasić" jednego z podopiecznych, który najwyraźniej miał za dużo do powiedzenia w szatni rządzonej twardą ręką przez Smudę.
3 z 16

fot. AKPA
Wszystko musi być jak w alfabecie. Od A do O! - powiedział swego czasu w szatni trenując piłkarzy Wisły Kraków.
4 z 16

fot. AKPA
Delikatnie poprawię swoją wcześniejszą wypowiedź. Będą sami rodowici Polacy i jeden Arboleda - dopowiedział po chwili selekcjoner.