Georgina Rodríguez - kim naprawdę jest narzeczona Cristiano Ronaldo?
Kto by pomyślał, że dokument o narzeczonej Cristiano Ronaldo będzie budził w Polsce tyle emocji. A jednak! Nazwisko pławiącej się w luksusach partnerki piłkarza Manchesteru United jest dziś na ustach wszystkich.

"Too Hot To Handle 3". Patrick chciał wzruszyć piosenką. Zamiast romantycznej serenady wyszła żenada
Program "Jestem Georgina" ma stanowić wzruszający, wnikliwy portret kobiety ukrytej za okładkami, zdjęciami, historiami i nagłówkami gazet. W dokumencie streamingowego giganta, ukochana Cristiano Ronaldo opowiada o wszystkich aspektach swojego życia — od tych powszechnie znanych, aż po te najbardziej prywatne. Jak zaczęła się jej znajomość z gwiazdą światowej piłki nożnej? Georgina Rodríguez pracowała w madryckim sklepie Gucci. -Gdy wychodziłam ze sklepu, zobaczyłam przystojnego faceta. Miał prawie dwa metry. Szedł z dzieckiem i przyjaciółmi. Stanęłam jak wryta. Junior zatrzymał się przede mną. Był bardzo uprzejmy, przywitał się. Wszyscy się roześmiali. Dzieciak przywitał się z młodą, ładną dziewczyną. Miałam motyle w brzuchu. "Co się dzieje?" - tak Georgina Rodríguez wspomina pierwsze spotkanie z Cristiano Ronaldo.
W swoich wspomnieniach Geo nie szczędzi widzom szczegółów.
(Do pracy - przyp. red.) przyjeżdżałam autobusem, wracałam bugatti. Nikt nie mógł w to uwierzyć...
Gdy po raz pierwszy byłam w domu Cristiano, wciąż się gubiłam. Nie wiedziałam, jak dojść do kuchni po szklankę wody. Powrót do salonu zajmował mi pół godziny, bo nie znałam drogi. To wielki dom, a ja od dziecka mieszkałam w maleńkich mieszkaniach Chyba dopiero po sześciu miesiącach udało mi się poznać wszystkie pomieszczenia.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CY1x\_OPMy0c/\[/instagram]
Georgina Rodriguez pokazała, jak się bierze "polski prysznic"
W jednym z odcinków netfliksowego programu, piękna ukochana Cristiano Ronaldo wyznała, że zdarza jej się brać "polski prysznic" ("baño polaco"). -Potem się naszykuję. Obudźcie mnie o godz. 19. Nie potrzebujemy zbyt dużo czasu. Ja na pewno nie potrzebuję, najwyżej wezmę "francuski" albo "polski" prysznic. Wygląda to tak, że myjesz to, to i to. Skąd się to wzięło? Z rymowanki, którą można znaleźć w internecie. Odświeżasz po prostu tylko części intymne, pupę i pachy - zdradziła Rodriguez.
Wypowiedź słynnej WAG wywołała ogromne poruszenie i lawinę komentarzy w polskim internecie. -Czy ona próbuje przekazać światu, że Polacy to brudasy? - zastanawia się jeden z internautów.
Zwrot "baño polaco" mógł zostać błędnie zinterpretowany przez lektora/tłumacza serialu Netflix. Słowem "Polaco" Hiszpanie pogardliwe określają Katalończyków, mieszkańców jednego z autonomicznych regionów, których cechuje m. in oszczędność. Pisaliśmy już o tym w kontekście 4. sezonu "Domu z papieru", w którym pojawił się górnik Polaco.
Georgina Rodriguez chyba nie zjednała sobie sympatii widzów w Polsce. Widzieliście już "Jestem Georgina"?

Kultura i rozrywka