Suknia Młynarskiej tyle odsłaniała, że przesłoniła wszystkie inne kreacje na imprezie. Wiśniowa suknia Młynarskiej miała takie rozcięcie, że kiedy prezenterka schodziła po schodach i podtrzymywała jej poły, widać było bieliznę. Jedni mówią, że to były jasne majtki, inni że tylko klin rajstop.
Oprócz tego na balu się bawiono oraz licytowano na cele dobroczynne**. Największe zainteresowanie wzbudził model samochodu Porsche Verva Racing Team, z autografem Kuby Giermaziaka. "Poszedł" za 18.000 złotych.