Jak pisaliśmy wcześniej, według plotek Warner Bros. stara się o prawa do ekranizacji sztuki teatralnej J.K. Rowling "Harry Potter i przeklęte dziecko". Problemem studia jest jednak namówienie Daniela Radcliffe'a do powrotu na duży ekran w roli Harry'ego Pottera. Aktor zadeklarował bowiem, że mógłby zagrać powtórnie Harry'ego Pottera dopiero po przekroczeniu czterdziestki
Podczas jednego z ostatnich wywiadów aktor został zapytany, czy byłby zainteresowany powrotem do roli Harry’ego Pottera:
Nigdy nie zamknę tych drzwi. To byłoby głupie z mojej strony, ale myślę, że będę szczęśliwy i pewny, jeśli tę rolę zagra ktoś inny – tłumaczy młody aktor.
Radcliffe nadal uważa, że jest po prostu za młody, aby zagrać starszego Harry’ego Pottera, który w książce "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" ma o jakieś 20 lat więcej. Nawet gdyby wrócił do tej roli za 10 lat czułby się z tym trochę dziwnie.
Część mnie chciałaby to zostawić i nigdy do tego nie wracać. Z jednej strony moglibyśmy zrobić coś dobrego w stylu tego, czym Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy były dla oryginalnych Gwiezdnych Wojen, ale z drugiej strony mogłoby nam wyjść Mroczne widmo – mówi żartobliwie.
Oficjalnie Warner Bros. nie ogłosił konkretnych informacji na temat realizacji filmu "Harry Potter i przeklęte dziecko".
Chcielibyście zobaczyć ponownie Daniela Radcliffe'a w roli Harry'ego Pottera?
CZYTAJ TAKŻE:
