- To wyjątkowa sytuacja w "Piekielnej Kuchni". Łukasz poprowadzisz serwis - powie tuż przed otwarciem restauracji Wojciech Modest Amaro.
Już od samego początku serwisu Łukasz postanowi pójść w ślady Wojciecha Modesta Amaro i rządzić twardą ręką.
- Arek, przyspiesz trochę ruchy, jesteś w całkowitej d.... Arek! Nie dyskutuj kur..., tylko dawaj moje dania! Jeszcze dostanę jeden taki tatar i cię stąd wypie..., rozumiesz? - wykrzykiwał co chwilę Łukasz.
CZYTAJ TAKŻE:
"HELL'S KITCHEN. PIEKIELNA KUCHNIA" 20.05.2014, ODC. 7: DOJDZIE DO WIELKICH ZMIAN W PROGRAMIE [WIDEO]
"HELL'S KITCHEN. PIEKIELNA KUCHNIA": UCZESTNICZKA ZAKOCHANA W AMARO [WIDEO]
Do ostrej wymiany zdań dojdzie także miedzy Łukaszem i managerem restauracji "Hell's Kitchen".
- Ja tak nie mogę pracować. Szef Amaro przyzwyczaił mnie do innych standardów - powiedział oburzony Paweł Gruba.
- Ja nie jestem szefem Amaro. Podaj moje jedzenie, rozumiesz?! - usłyszał w odpowiedzi manager "Piekielnej Kuchni".
Czy Łukaszowi uda się wypełnić zadanie tak, jakby życzył sobie tego Wojciech Modest Amaro? Dlaczego szef Amaro nie mógł poprowadzić serwisu? Czy Łukasz będzie w stanie utrzymać niezwykle wysokie standardy Wojciecha Modesta Amaro? Dowiemy się już we wtorek, 27 maja, o godzinie 20.05 w Polsacie.
W "Piekielnej kuchni" pozostało już tylko pięcioro zawodników. Kto w tym tygodniu zachowa szansę na 100 tys. złotych i pracę w Atelier Amaro?
