W sieci zadebiutował właśnie zwiastun filmu Daniela Ragussisa - "Imperium", opowiadającego historię młodego agenta FBI (w tej roli Daniel Radcliffe), którego zadaniem jest rozpracowanie środowiska amerykańskich neonazistów. Produkcja trafi do kin 19 sierpnia, ale w sieci już teraz zrobiło się o niej głośno. Dlaczego?
Wszystko przez kadry przedstawiające Marsz Niepodległości 11 listopada, które wykorzystano w zwiastunie do zobrazowania demonstracji neonazistów. W sieci zaroiło się już od krytycznych komentarzy wobec twórców filmu. Internauci odczytują ten ruch jako prowokacje i szkalowanie dobrego imienia naszego kraju. Według niektórych sprawą tą powinno się zająć polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Brak słów , hollysmród. Odpowiednie organy powinny się tym zająć i nie możemy tego tak popuścić
Hollywoodska gangsterka, na czyje zlecenie? Nie mozna im tego puscic plazem.
Co o tym myślicie? Poniżej możecie zobaczyć kontrowersyjny zwiastun filmu "Imperium". Ujęcie z Marszu Niepodległości pojawia się od (1:09).
CZYTAJ TAKŻE:
