Joanna Krupa, która wielokrotnie pozowała nago w magazynach dla panów i która nie wstydzi się swojego ciała, nie zawsze lubiła swój wygląd. W "Życiu na gorąco" Krupa podzieliła się z fanami dramatycznym wyznaniem na temat problemów z odżywianiem, z którymi zmagała się przed lat.
CZYTAJ TAKŻE:
PUPA JOANNY KRUPY NA INSTAGRAMIE!
JOANNA KRUPA POKAZAŁA ZDJĘCIA Z DZIECIŃSTWA!
- Miałam 20 lat i szukałam sposobu, by szybko schudnąć. Marzyłam o tym, by zostać modelką. Ale gdy przyjechałam do Los Angeles, nie mogłam znaleźć pracy. Byłam taka przygnębiona, że pocieszenia szukałam w jedzeniu. Pochłaniałam wszystko i szybko przytyłam ponad 20 kilogramów. Zmieniłam się w potwora a moja karta kredytowa była wyczyszczona. Dzień w dzień płakałam. Uzależniłam się od środków przeczyszczających. Brałam je dzień w dzień. To mnie niszczyło, miałam bóle brzucha. Na fotosesjach bałam się, że nie zdążę do łazienki. Nigdy nie zdiagnozowano u mnie anoreksji czy bulimii, ale czułam, że mam obie te choroby. Byłam bez sił i odwodniona, miałam pomarszczoną skórę i łysiałam. Pomógł mi dietetyk, który leczył mnie akupunkturą. Nie rozsypałam się, udało mi się uwolnić od nałogu. Zrozumiałam, że jako modelka muszę być zdrowa - opowiedziała Joanna Krupa.
CZYTAJ TAKŻE:
JOANNA KRUPA TOPLESS!
JOANNA KRUPA BEZ MAKIJAŻU!
