Klan Odcinek 2057

Streszczenie odcinka

Z samego rana Jacek i Elżbieta jadą do Jeremiasza. Chcą dowiedzieć się czegoś więcej na temat Beaty na dworcu. Pytają, w co była ubrana, czy była sama, czy miała bagaż? Starsi państwo w końcu przyznają, że już sami nie są pewni czy to była Beata czy osoba do niej tylko bardzo podobna. Lekko rozczarowany Jacek jedzie na komisariat i upiera się, żeby policjant przyjął zgłoszenie o zaginięciu żony. Czesia z satysfakcją obserwuje, jak Jagoda dobrze zajmuje się Anulką. Również Rysiek i Mariusz są pod wrażeniem młodej nauczycielki z Brzezin. Kamila postanawia zacząć działać a nie siedzieć i zamartwiać się, jak Jerzy. Redaguje ogłoszenie o zaginięciu Beaty, powiela i wspólnie z Błażejem i znajomymi ze szkoły rozlepia na słupach, przystankach i innych widocznych miejscach. Elżbieta szuka wsparcia u Pawła. Rozpaczliwie czepia się myśli, że po zapaleniu mózgu, na które Beata kiedyś chorowała, mogła teraz stracić pamięć. Agnieszka i Jacek wertują notes Beaty. Jacek dopytuje się o spotkanie poniedziałkowe, na które Beata wyszła wieczorem w poniedziałek. Norbert wraca ze szpitala. Opowiada Oli, że matka już czuje się lepiej i nawet na spacery będzie mogła już chodzić. Późnym wieczorem do ich drzwi puka niespodziewany gość.