Kobiecy Klub Zbrodni Odcinek 4

Streszczenie odcinka

Wracając z wakacji w Meksyku, pewna amerykańska emerytka Edna James zasłabła w samolocie do San Francisco i zmarła. Rutynowo w takich przypadkach Claire przeprowadza autopsję i odkrywa w ciele denatki coś, czego na pewno się nie spodziewała: heroinę. Dorosłe dzieci tej starszej pani nie mogą uwierzyć w te rewelacje - ich matka nigdy nie piła alkoholu, ani też nie paliła papierosów, więc uważają wręcz za absurdalne oskarżenie jej o przemyt narkotyków. Może ktoś szantażem zmusił tę staruszkę do połknięcia baloników z trującą substancją? Ale co jeszcze bardziej zaskakujące, pani James była rezydentką pensjonatu dla zamożnych starszych osób. Z opisu jej charakteru można też wywnioskować, że nie pozwoliłaby się wykorzystać do przestępczego procederu... bez walki. Lindsay i jej partner, Jacobi odwiedzają nobliwy Pacific Shores Retirement Home, by porozmawiać z dyrektorką tego pensjonatu - Reese Bentley, która osobiście organizowała dla swoich podopiecznych wyjazdy do meksykańskiego kurortu i znajdują jej... martwe ciało. Natomiast pensjonariusze są nad wyraz ożywieni - zwłaszcza jeden z nich, Harold Grant to lokalny Casanova, odkąd łaczy Viagrę z marihuaną. Lindsay szybko odkrywa, że on potrafi być nie tylko szarmandzki i uwodzicielski, ale też bardzo przydatny w śledztwie, bo posiada dar obserwacji. Sekcja zwłok Reese Bentley wskazuje, że przedawkowała heroinę. Bazując na swoim długoletnim doświadczeniu lekarza sądowego, Claire przypuszcza raczej, że była ona czysta i ktoś specjalnie chciał rzucić na nią podejrzenie. Ta sprawa zbiera coraz potworniejsze żniwo, bo okazuje się, że kolejną ofiarą tego zabójczego "towaru" z Meksyku jest były kolega Jill ze studiów, który niedawno uzależnił się od narkotyków. Krąg podejrzanych zacieśnia się i wyraźnie wskazuje na dziarskich staruszków ze Wspólnoty Wybrzeża Pacyfiku.