Kreatywni

TOMASZ OKOŃ od ponad 25 lat w swpim warsztacie inaprawia stare przedmioty - zabytkowe, artystyczne i kolekcjonerskie. Już w dzieciństwie szperał po strychach i piwnicach, a że nie brakowało mu zdolności plastycznych i manualnych, potrafił znalezionym przedmiotom przywrócić świetność i tchnąć w nie nowe życie. Ratuje przed zniszczeniem nie tylko prawdziwe dzieła sztuki i cacka kolekcjonerskie, ale też zwykłe przedmioty, które dla właścicieli mają wartość sentymentalną, jak choćby stołki cudem ocalałe z Powstania Warszawskiego. W swojej pracy używa starych technik rękodzielniczych i przedwojennych narzędzi, które niejedno widziały. Kieruje się zasadą po pierwsze nie szkodzić i odmawia wykonania usługi, gdy ktoś chce zabytkowemu przedmiotowi zaszkodzić, czyli odebrać duszę, np. domagając się pomalowania starych mebli nowoczesną farbą. W kolejce do niego ustawiają się zarówno kolekcjonerzy i antykwariusze, jak też zwykli mieszkańcy Lublina, którzy w umiejętnościach Tomasza Okonia upatrują ostatniej deski ratunku dla zniszczonych bibelotów i pamiątek. W reportażu wykorzystano fragmenty piosenki i teledysku zespołu Junior Stress "Spieszmy się".