Krokodyle olbrzymy

Na każdym kontynencie krążą mity o smokach. Opowieści o olbrzymich gadach narodziły się u zarania cywilizacji. Dziś ich ucieleśnieniem pozostały jedynie wielkie krokodyle. Przypominają dinozaury. Te zmiennocieplne potwory nadal straszą nas w snach, budzą lęk lub fascynację. Rom Whitaker poświęcił życie ratowaniu indyjskich krokodyli. Założył ośrodek badawczy, w którym udaje się rozmnażać zagrożone gatunki i wypuszczać odpowiednio przygotowane osobniki do rezerwatów. W roku 1983 na Nowej Gwinei zobaczył skórę niedawno upolowanego krokodyla, który miał 6. 5 m długości. Dziś, gdy zabezpieczył przyszłość tych zwierząt, postanowił spełnić dawne marzenie i poszukać olbrzymich krokodyli. Będziemy mu towarzyszyćw podróży po Azji, Afryce i Australii, gdzie zamieszkują te wielkie zwierzęta. Czy przyrodnik i ekolog odnajdzie giganta? W dzieciństwie Rom mieszkał w Nowym Jorku. Matka zabierała go często do Muzeum Historii Naturalnej. Tam zobaczył czaszkę prehistorycznego krokodyla. Być może dlatego zainteresował się gadami. Już wtedy wiedział, że krokodyle są w pewnym sensie żywymi dinozaurami. Skamieniałe krokodyle są rzeczywiście niezwykle podobne do swoich krewniaków żyjących współcześnie. Budowa ich ciała niewiele się zmieniła od epoki dinozaurów. Według Księgi Rekordów Guinnesa, największe krokodyle występują w indyjskim stanie Orisa. Rom odwiedził maharadżę, który jest wnukiem łowcy krokodyli. Maharadża pokazał mu czaszkę należącą do siedmiometrowego krokodyla różańcowego, zabitego w pobliskiej rzece. Podobno największego na świecie. Ta czaszka jest w Indiach skarbem narodowym. Rom i towarzysząca mu ekipa filmowa postanowili przekonać się, czy w innych regionach świata żyją równie wielkie osobniki. Szukali wśród krokodyli nilowych w Afryce i krokodyli różańcowych w Azji, ale także w północnej Australii. Jak wyglądały te poszukiwania i czy Romowi udało się odnaleźć krodylego giganta, przekonamy się, oglądającniezwykle interesujący brytyjski dokument.