Krystyna Janda odpowiada hejterce i wyjaśnia ważne kwestie. O co chodziło? [ZDJĘCIA]

Redakcja Telemagazyn
fot. Sylwia Dąbrowa / Polska Press
fot. Sylwia Dąbrowa / Polska Press
Krystyna Janda ma dość negatywnych komentarzy na temat siebie i prowadzonych przez siebie teatrów. Aktorka zamknęła usta hejterom, a przy okazji zdradziła, skąd czerpie środki na swoją działalność.

Krystyna Janda postanowiła odpowiedzieć na jeden z komentarzy, które pojawiły się pod jej postami na Facebooku. Aktorka nie tylko zamknęła usta hejterom, ale przy okazji wyjaśniła też pewną ważną kwestię.

Dyrektor Teatru "Polonia" i Och-Teatru udostępniła w mediach społecznościowy żenujący komentarz jednej z hejterek: Janda, boisz się, że stracisz kasę, którą ci płaciła PO na twój teatr? Umiesz przecież lizać, to poliżesz i PiS - napisała internautka.

Poziom tego jest obezwładniający - odparła Krystyna Janda. - Poziom dotacji państwowych za każdych rządów nigdy nie przekroczył 10 proc. naszych wydatków na teatry i fundację. Utrzymują nas widzowie - dodała znana aktorka.

Oprócz tego Janda poinformowała, że tegoroczna edycja teatru na ulicy, na Placu Konstytucji obok Teatru "Polonia" i na Grójeckiej obok Och-Teatru, jest wspomagana przez miasto Warszawa. Zagranych zostanie ok. 50 spektakli, z czego połowa przeznaczona jest dla dzieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kataryna
Pani Krystyna jak zwykle z klasą !. Brawo. I właśnie tak trzeba rozmawiać z tą nienawiścią. Swoją drogą, to zadziwiające jaki jej ocean wylewa się za sprawą jedynie słuśznej partii boskiej miłości.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn