"Ktoś musi umrzeć" - o czym będzie?
Fabuła serialu "Alguien tiene que morir" rozpoczyna się w chwili, w której młody mężczyzna zostaje wezwany przez rodziców do powrotu z Meksyku do ojczyzny, gdzie ma poznać narzeczoną. Niespodziewanie dla wszystkich mieszkańców swojej rodzinnej miejscowości zjawia się jednak w towarzystwie Lazara — tajemniczego tancerza baletu.
Cała historia rozgrywa się w latach 50 XX. wieku w Hiszpanii, która w tym czasie jest niezwykle konserwatywnym krajem, gdzie liczą się przede wszystkim pozory i więzi rodzinne. W swoim nowym dziele Caro uderza w zupełnie nieznane tony, odmalowując rzeczywistość i trawiące ją problemy społeczne z bardzo nietypowego punktu widzenia.
Praca nad serialem "Alguien tiene que morir" to dla mnie wspaniałe wyzwanie. Jest to pierwszy projekt, jaki realizuję w Hiszpanii, i pierwsze dzieło, które nie ma charakteru komediowego. Z tego powodu jestem bardzo przejęty. Dzięki wspaniałej obsadzie wszystko idzie jednak jak z płatka. Moje marzenia stały się rzeczywistością — opisuje Manolo Caro.
"Ktoś musi umrzeć" to trzyodcinkowy miniserial nakręcony w Hiszpanii, w którym wystąpili zdobywcy czterech nagród Goya, Carmen Maura, Cecilia Suárez, Ernesto Alterio, meksykański aktor Alejandro Speitzer i wielokrotnie nagradzany tancerz Isaac Hernández. Obsadę uzupełniają Ester Expósito, Pilar Castro, Mariola Fuentes, Eduardo Casanova, Manuel Morón, Juan Carlos Vellido i Carlos Cuevas.
Data premiery serialu "Ktoś musi umrzeć" nie została jeszcze ujawniona. W sieci pojawiły się jednak pierwsze zdjęcia prezentujące obsadę "Alguien tiene que morir". Znajdziesz je w galerii.
